W pobliżu polskiej granicy policja wraz z grupą TOXI odkryła nielegalną uprawę konopi ukrytą w kontenerze transportowym zakopanym w trzech krajach. Pokój wzrostu miał być prowadzony przez 42-letniego mężczyznę, któremu grozi do 12 lat więzienia, jeśli zostanie skazany za przestępstwa narkotykowe.
Pod koniec marca czeska policja w rejonie Broumova dokonała dużego odkrycia. Regionalni badacze medycyny sądowej, we współpracy z zespołem TOXI, znaleźli kolejną hodowlę konopi. Dokładniej, policja odkryła 3 kontenery transportowe o dużej objętości.
Mężczyzna wszystko objął rolnictwem
Według policji zostały one specjalnie przystosowane i wyposażone w technologię do uprawy konopi indyjskich. Zszedł pod ziemię po ceglanych schodach. „Mężczyzna pokrył wszystko, uprawiając i uprawiając legalnie niskie THC z konopi”. powiedziała Lucie Konečná, rzeczniczka regionów Náchod i Rychnov raport.
Autor może dostać nawet 1,5 mln SEK
Podczas rewizji w domu naukowcy z dziedziny medycyny sądowej skonfiskowali 196 roślin konopi, z których mężczyzna mógł wyprodukować 18 funtów suchej masy. „Ponadto otrzymali co najmniej 11 funtów suszonego materiału roślinnego, a za to wszystko mężczyzna mógł dostać co najmniej 1,5 miliona koron” – dodał rzecznik. Policja ocenia zajęte rośliny, suchą masę i sprzęt rolniczy z ekspertami.
Według policji mężczyzna jest podejrzany o nielegalną produkcję i inne obchodzenie się z narkotykami oraz substancjami psychotropowymi i toksynami. Policja kontynuuje śledztwo w sprawie.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.