Polski turysta jest w Tatrach zawsze zagubiony. Ratownicy zaangażowali helikopter i psy

W sobotę podczas wędrówki doznał kontuzji nogi.

WYSOKIE TATRY. Już czwarty dzień w Tatrach Wysokich trwają poszukiwania rannej polskiej turystki.

Pięćdziesięcioletni mężczyzna zaginął w sobotni wieczór.

We wtorek wczesnym rankiem w teren wysłano 23 ratowników górskich i sześć psów ratowniczych.


Kontynuacja artykułu poniżej reklamy wideo

Kontynuacja artykułu poniżej reklamy wideo



Powiązany artykuł Polak nie przeżył długiego upadku, odnaleziono go w wodospadzie Gerlach Kontynuuj czytanie

Polak nie był w stanie kontynuować wędrówki

Jak poinformowało Górskie Pogotowie Ratunkowe (HZS), Polaka z powietrza poszukiwał także helikopter z eskadry słowackiego MSW.

Ratownikom udało się przeszukać głównie południowe części Baranich Rogów, Tarczy Śnieżnej, Małej Tarczy Lodowej, Tarczy Lodowej i Wieży Śnieżnej, a także piargi skaliste.

Mężczyzna miał w sobotę samodzielnie zejść z lodowej osłony, gdy doznał poważnej kontuzji kończyny dolnej i nie był w stanie kontynuować wspinaczki.



Powiązany artykuł Polak zaginął w Tatrach. Ratownicy skontaktowali się z nim w sobotę, ale nie później. Kontynuuj czytanie

Od razu go szukali

Ratownikom udało się skontaktować z Polakiem wieczorem.

„Potwierdził wypadek, ale nie był w stanie podać dokładnej lokalizacji ani przesłanego linku do lokalizacji. Później jego telefon był niedostępny” – opisuje HZS.

Dlatego ratownicy rozpoczęli poszukiwania nawet w nocy.

Do wczesnych godzin porannych szukano mężczyzny przy złej pogodzie i silnym wietrze.

Dalsze poszukiwania trwały w niedzielę i kolejne dni, także przy pomocy ratowników lotniczych, ekspertów od psów, policji i szwadronu MSW.

Miles Hersey

„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *