Polski kierowca przejechał vanem nad martwym siedmioletnim chłopcem

Wypadek zdarzył się w Miedzewie.

MIEDŻEW. Kierowca furgonetki zderzył się w miejscowości Medzev (powiat Koszyce-okolie), powalając siedmioletniego chłopca, który zmarł z powodu odniesionych obrażeń.

Alkomat kierowcy nie potwierdził spożycia napojów alkoholowych. Poinformowała o tym Jana Mésarová, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Policji w Koszycach.


Artykuł jest kontynuowany pod reklamą wideo

Artykuł jest kontynuowany pod reklamą wideo

Do tragicznego wypadku drogowego doszło w piątek 18 lutego rano na lokalnej drodze przy ulicy Kováčská.

Policja skrupulatnie udokumentowała miejsce zdarzenia, a sprawę przejął śledczy wydziału kryminalnego komendy powiatowej policji w Koszycach, który w tym zakresie wszczął postępowanie karne o zabójstwo.

Chłopiec stał za samochodem

Mésarová powiedziała, że ​​zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, 29-letni polski kierowca vana prawdopodobnie nie przywiązywał wystarczającej uwagi do prowadzenia pojazdu, gdy podczas cofania na prostym odcinku złapał za nim siedmioletniego chłopca pojazd z tyłu pojazdu.

W katastrofie górnik doznał niekonsekwentnych obrażeń.

„Szczegóły tego tragicznego wydarzenia, dokładna przyczyna wypadku i stopień winy jego uczestników są również dalej badane przy udziale biegłego ze służby transportu drogowego, który był obecny na miejscach” – podsumowała. .

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *