Kraj zmienia podejście do uchodźców wojennych z Ukrainy.
Polska zmienia podejście do Ukraińców, którzy uciekli z domów w wyniku rosyjskiej agresji. Rząd w Warszawie chce się skupić na pomocy mieszkańcom Ukrainy. Zbudują np. domy kontenerowe dla 20 tys. osób – pisze „Rzeczpospolita”.
Warszawa zbudowała pierwszy kompleks domów kontenerowych we Lwowie na zachodniej Ukrainie. Inne powstały w rejonie Kijowa i Czernihowa. Kompleks obejmuje łazienkę, ambulatorium, magazyny i jadalnię.
Domy znajdują się na terenach niezwiązanych z walką. Jednak w ostatnich tygodniach Rosja zaatakowała infrastrukturę energetyczną Ukrainy, uderzając w obiekty oddalone o setki kilometrów od frontu.
Rzeczpospolita pisze, że Polska jest zainteresowana także bezpośrednią pomocą Ukraińców w ich kraju ze względów finansowych. Na pomoc w postaci mieszkań, żywności czy świadczeń socjalnych wypłacono ok. 5,5 mld zł (ok. 1,17 mld euro). Nie obejmowały pomocy wojskowej, takiej jak broń w tej kwocie.
Od stycznia Ukraińcy mieszkający w domach publicznych będą musieli zapłacić za usługę do 40 zł dziennie, a od kwietnia do 60 zł dziennie. Nie będzie dotyczyć emerytów, dzieci, kobiet w ciąży ani innych osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Polska chce też wzmocnić monitoring wypłaty świadczeń socjalnych.
Ośrodki pomocy uchodźcom, które po rozpoczęciu wojny powstały w polskich wsiach przy granicy z Ukrainą, są obecnie zamknięte.
„W przypadku nowego napływu uchodźców, jeśli książę podejmie decyzję o ich działaniu, ponownie je otworzymy. Utrzymujemy nasze ośrodki recepcyjne w gotowości”, powiedziała Katarzyna Rafalská z urzędu gminy Dorohusk.
Nie liczą na kolejną falę migracji
Pełnomocnik polskiego rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy Paweł Szafernaker powiedział, że obecnie nic nie wskazuje na to, by Polska miała do czynienia z kolejną falą migracji. „Ukraińcy wiedzą, że następna fala będzie oznaczać dla nich przegraną wojnę, ponieważ Rosjanie chcą, aby Ukraińcy opuścili kraj i nigdy nie wrócili” – powiedział.
Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę do Polski przybyło 7,6 mln Ukraińców, ale 5,8 mln z nich opuściło Polskę. W ostatnich dniach tylko ułamek Ukraińców na przejściach granicznych z Polską uznano za uchodźców wojennych. Większość osób odwiedzała krewnych lub robiła zakupy.
Ukraiński rząd stara się nie dopuścić do opuszczenia kraju przez kolejne rodziny. „Ukraina jest świadoma znacznego spadku demograficznego i problemów demograficznych, jakie może to dla niej oznaczać” – dodał. cytuje socjolog Rzeczpospolitej Piotr Długosz z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.
Dlatego według niego Ukraińcy tworzą różne strategie, aby zapobiec dalszemu wyludnieniu kraju. Polska, jako jeden z najbliższych sojuszników Ukrainy, nie będzie dążyła do tego, by jak najwięcej jej mieszkańców pozostało na jej terytorium. Będzie starał się stworzyć Ukraińcom warunki powrotu do ojczyzny i przyczynić się do jej odbudowy – powiedział Długosz.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.