10.4.2022 (Webnoviny.sk) – W niedzielny poranek niektóre polskie miasta uczciły rocznicę wypadku rządu specjalnego w Smoleńsku w Rosji w 2010 roku wydając syreny.
Uczynili to pomimo powszechnych protestów, że ich dźwięk może spowodować niepotrzebną traumę u tysięcy ludzi, którzy przed wojną uciekli z Ukrainy.
Syreny zabrzmiały prawie nad ranem
Syreny, które miały dodać znaczenia i czci smutnej rocznicy, zabrzmiały o 6:41, dokładnie w tym samym czasie, co samolot z prezydentem Lech Kaczyńskijego żona i 94 inne osoby rozbiły się.
W Warszawie i innych miastach całego kraju władze złożyły wieńce i kwiaty upamiętniające ofiary tragedii.
W centrum stolicy lider rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość odwołał ofiary Jarosław Kaczyńskibrat bliźniak zmarłego prezydenta oraz inni przedstawiciele partii, którą był współzałożycielem.
Wysłali SMS-y do uchodźców
W ramach uruchomienia syren władze wysłały na telefony komórkowe uchodźców z Ukrainy SMS-y ostrzegawcze i wydały publiczne ostrzeżenia, że syreny nie będą stanowić zagrożenia.
Jednak według agencji AP wielu Polaków uznało syreny za zły pomysł. „To jest system ostrzegania i alarmowania, a nie celebracja. Nie potrzebujemy syren, żeby nam przypominały, żeby uhonorować ofiary katastrofy” – powiedział emerytowany strażak Adam Głogowski.
Więcej na tematy: upadek specjalnego rządu polskiego pod Smoleńskiem
Źródło: Webnoviny.sk – Polska wspominała tragedię, w której zginął prezydent Lech Kaczyński, ale syreny to zły pomysł © SITA Wszelkie prawa zastrzeżone.
© SITA Slovenská tisková agentúra as Wszelkie prawa zastrzeżone. SITA Slovenská tisková agentúra as zastrzega sobie wyłączne prawo do wyrażenia zgody na powielanie, rozpowszechnianie i publiczne udostępnianie tego artykułu i jego części.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.