Polska szuka skradzionych dzieł sztuki, nadzieja jest budowana na przemianie pokoleń

Kiedy naziści okupowali Polskę podczas II wojny światowej, wiele jej cennych dzieł sztuki zostało rozkradzionych. Jednym z nich była Madonna z Dzieciątkiem, XVI-wieczny obraz prawdopodobnie autorstwa włoskiego malarza Alessandro Turchi. Nazistowski urzędnik nadzorujący grabież dzieł sztuki w Polsce umieścił ten obraz na liście setek innych dzieł sztuki wywiezionych z okupowanego kraju. Ale obraz niedawno wrócił do Polski po tym, jak został odkryty w Japonii i przekazany polskim władzom, napisała na swojej stronie internetowej brytyjska BBC.

To jedno z 600 dzieł sztuki, które udało się odzyskać Polsce, ale dziesiątki tysięcy wciąż zaginęło prawie 80 lat po wojnie. Eksperci uważają, że w przyszłości pojawi się więcej dzieł sztuki, ponieważ spadkobiercy będą próbowali je sprzedać, nie znając ich przeszłości.

Nazistowska kradzież

Obraz Madonny z Dzieciątkiem najwyraźniej dotarł do Niemiec w 1940 roku. Znalazł się na liście 521 obiektów sporządzonej przez austriackiego historyka sztuki Kajetana Mühlmanna, nazistowskiego urzędnika, który nadzorował kradzież dzieł sztuki. Obraz pojawił się ponownie w latach 90., kiedy został zlicytowany w Nowym Jorku. Miał być ponownie wystawiony na aukcję w styczniu ubiegłego roku, ale sprzedaż została wstrzymana po zauważeniu prac przez polskie władze. Kiedy okazało się, że obraz został skradziony przez nazistów, dom aukcyjny i właściciel obrazu zgodzili się na jego zwrot do Polski. Oficjalna ceremonia przekazania odbyła się w Tokio pod koniec maja.

Polska historyczka sztuki Natalia Ceterová mówi, że powrót arcydzieł, takich jak Madonna z Dzieciątkiem, pomoże opinii publicznej uświadomić sobie, jakim skarbem była Polska. Skradziono jego obrazy autorstwa Rembrandta van Rijna, Raffaela Santiego czy znanych polskich artystów. „Kiedy zdarza się, że niektóre z tych dzieł wracają do Polski, czuje się dumę, bo pokazuje się znaczenie polskich kolekcji, czasem zapomnianych” – powiedziała Ceterová. Wspomina, że ​​Polska starała się je odrestaurować po wojnie i minie jeszcze wiele lat, zanim zbiory odzyskają dawną renomę.


Christopher Marinello, założyciel Art Recovery International, od ponad 30 lat poszukuje zaginionych dzieł sztuki. Uważa, że ​​dzięki przemianie pokoleń może zacząć pojawiać się więcej prac. „Skradzione przedmioty pozostawia się spadkobiercom, którzy niekoniecznie znają ich historię i decydują się na ich odsprzedaż” – precyzuje.

Poszukiwania trwają

Polskie władze wprowadzały skradzione dzieła sztuki do baz Interpolu, ale także do baz podmiotów prywatnych czy poszczególnych państw. Zdaniem Marinello jest też wielu historyków sztuki, którzy zajmują się sztuką skradzioną z Polski i też to zauważają. „Dzięki postępowi technologii i temu, że domy aukcyjne zaczynają wszystko publikować w Internecie, coraz więcej oczu szuka skradzionych przedmiotów” – wyjaśnia ten prawnik.

Marinello jest przekonany, że zmienia się także stosunek pokoleń do skradzionych dzieł sztuki. Obecnie pracuje nad sprawą, gdy mężczyzna z Chicago zwrócił się do niego w sprawie przedmiotu, który jego dziadek ukradł z muzeum w Niemczech podczas wojny. „Mieli to od pokolenia, a teraz zdają sobie sprawę, że nie mogą tego sprzedać, więc wolą to oddać, niż mieć z tego powodu więcej problemów” — opisuje. Jednak prawa różnią się w zależności od kraju i czasami dzieło sztuki można zwrócić tylko dzięki dobrej woli jego obecnego właściciela.

zdjęcie

Japonia, gdzie pojawił się obraz Madonny z Dzieciątkiem, „nie jest dobrym krajem do kupowania skradzionych dzieł sztuki” — mówi Marinello. „Czasami to naprawdę zależy od właściciela, aby postąpił właściwie, aby zrozumieć, że coś zostało skradzione i należy to zwrócić” – mówi.

Zdaniem Ceterovej powrót Madonny z dzieckiem do Polski to powód do dumy, ale nie wie, czy następne pokolenia też będą miały tę pasję do poszukiwania dzieł sztuki. „Pytanie brzmi, czy to ma dla nich znaczenie – czy dla pokolenia Z i młodszego pokolenia to ich obchodzi? Z tego, na co patrzę, może nie”, mówi sceptycznie. Jej zdaniem digitalizacja kolekcji sztuki może spowodować utratę zainteresowania sztuką w jej fizycznej postaci. „Na przykład w pewnym momencie nie będziemy musieli zapisywać dzieł sztuki, ponieważ wszystkie będą znajdować się w aplikacjach takich jak chmura i będą dostępne dla każdego, w dowolnym czasie, niezależnie od tego, kto jest ich właścicielem”. . „Cyfryzacja i rozwój nowoczesnych technologii może oznaczać koniec konieczności ratowania dzieł sztuki” – przewiduje Ceterová.

01 – Zmodyfikowano: 2023-06-16 14:31:38 – Wyczyn. : 1 – Tytuł: Polska odpowiedź na Brukselę: referendum w sprawie migrantów może odbyć się już jesienią 02 – Zmodyfikowano: 2023-06-16 10:31:05 – Feat. : 1 – Tytuł: Amerykański Intel zbuduje w Polsce fabrykę chipów za ponad cztery miliardy dolarów 03 – Zmodyfikowano: 2023-06-13 19:46:02 – Feat. : 1 – Tytuł: Niemcy chcą kupić izraelski system obrony powietrznej za cztery miliardy euro

01 – Zmodyfikowano: 2023-06-16 14:31:38 – Wyczyn. : – Tytuł: Polska odpowiedź na Brukselę: referendum w sprawie migrantów może się odbyć już jesienią 02 – Zmodyfikowano: 2023-06-16 11:06:03 – Feat. : – Tytuł: Ochrona prezydenta Republiki Południowej Afryki i dziennikarze nie zostali wypuszczeni z Warszawy, problem spowodowała broń 03 – Zmodyfikowano: 2023-06-16 10:31:05 – Feat. : – Tytuł: Amerykański Intel zbuduje w Polsce fabrykę chipów za ponad cztery miliardy dolarów do anulowania 05 – Zmodyfikowano: 2023-06-14 22:12:14 – Feat. :- Tytuł: Tysiące protestów w Polsce przeciwko surowym przepisom dotyczącym aborcji, są obwiniane za śmierć kobiet

Andrea Paul

„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *