Jak podała agencja informacyjna AP w Warszawie, w poniedziałek grupa działaczy prodemokratycznych próbowała zablokować budynek Trybunału Konstytucyjnego. Stało się to w przededniu orzeczenia sędziów o nadrzędności polskiej konstytucji nad prawem Unii Europejskiej – poinformowała AP, dodając, że spodziewany wniosek może mieć krytyczne skutki dla stosunków Polski z resztą Unii Europejskiej.
Udostępnij na Facebooku
Udostępnij na LinkedIn
Wrażenie
Skopiuj adres URL
Skrócony adres
Blisko
Protestujący przed budynkiem sądu trzymali duży transparent z napisem „Zamknięcie Trybunału Konstytucyjnego w sprawach cywilnych”. Po podpaleniu kominów mała grupka dotarła do głównego wejścia, gdzie zamierzała zepchnąć deski, ale nie udało się, ponieważ policja odciągnęła aktywistów, podczas gdy inni skandowali: „To nie jest sąd!
Według TVN 24 demonstrantom udało się zamknąć główną bramę łańcuchem, który policja odcięła. Policja zabrała pięciu protestujących, którym udało się wejść do budynku.
We wtorek Sąd Konstytucyjny ma rozstrzygnąć, czy pierwszeństwo ma Konstytucja RP, czy prawo unijne. Na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego konkluzję zabrzmi w szerszej awanturze między Warszawą a Brukselą o zmiany w polskim sądownictwie, które UE postrzega jako naruszenie standardów demokratycznych. Werdykt Trybunału Konstytucyjnego był początkowo oczekiwany w kwietniu, ale był kilkakrotnie przekładany.
Działacze powiedzieli, że nie uważają sądu za prawomocny, choćby dlatego, że partia rządząca powołała trzech członków Trybunału Konstytucyjnego wkrótce po objęciu władzy w 2015 r. w sposób naruszający prawo. Aktywiści obawiają się teraz, że gdyby sąd orzekł, że polskie prawo przeważa nad unijnym, oznaczałoby to dalsze odstępstwo od zachodnich standardów.
Wojna hybrydowa przeciwko Polsce?
Polska była wzorem demokratycznej transformacji przez ćwierć wieku po upadku komunizmu w 1989 roku. Organizacja praw człowieka twierdzi, że w obecnym gabinecie nastąpił zwrot, ponieważ partia sprawująca władzę wzmacnia kontrolę nad systemem sądownictwa i głoska bezdźwięczna.
Kryzys uchodźczy na granicy polsko-białoruskiej przeradza się w kryzys polityczny – pisze Politico
Przeczytaj artykuł
Prawa kobiet dotyczące ciąży są ograniczane i słychać ostrą retorykę wobec mniejszości seksualnych.
Partia rządząca zapewnia, że zmiany w sądownictwie mają na celu walkę z korupcją sędziów i usprawnienie sądownictwa. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nazwał ostatnio krytykę UE „wojną hybrydową” przeciwko Polsce.
Poniedziałkowy protest wydał obszerny manifest wyjaśniający ich działania. „Bezwzględna, bezczelna i całkowicie bezkarna bezkarność wąskich partyjnych interesów populistów i antydemokratów u władzy, którzy cynicznie twierdzą, że są w walce o interes ogólny, uczyniła z Polski w ciągu sześciu lat geopolityczny parias” – czytamy w komunikacie prasowym .
Udostępnij na Facebooku
Udostępnij na LinkedIn
Wrażenie
Skopiuj adres URL
Skrócony adres
Blisko
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.