Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł latem ubiegłego roku, że izba dyscyplinarna polskiego Sądu Najwyższego, która orzeka m.in. o ściganiu sędziów i prokuratorów, jest niezgodna z prawem UE. Polski rząd ogłosił później, że zamknie tę instytucję.
Jednak we wrześniu Komisja zauważyła, że izba nadal zajmuje się wcześniej wszczętymi sprawami. Organ wykonawczy UE zwrócił się zatem do sądu o nałożenie grzywny. Pod koniec października luksemburscy sędziowie postanowili, że Polska będzie płacić milion euro dziennie, dopóki całkowicie nie zlikwiduje izby. Dług przekroczył do tej pory siedemdziesiąt milionów euro (1,7 miliarda koron).
W odpowiedzi na pytanie Komisji, polski rząd powiedział w zeszłym tygodniu, że pracuje nad rozwiązaniem izby i zwrócił się do KE o nieegzekwowanie kary. Jednak Bruksela nie była przekonana. „List został wysłany” – powiedział w czwartek rzecznik Komisji Christian Wigand.
Rzecznik polskiego rządu Müller powiedział: „Komisja Europejska stara się określić w różnych dokumentach warunki, dla których nie ma podstaw prawnych”.
Dla Turowa kara zostanie zniesiona, nawet jeśli Czechy wycofają pozew
Komisja ukarała Polskę w listopadzie grzywną w czesko-polskim sporze o kopalnię Turów, w którym unijny sąd nakazał Polsce płacić pół miliona euro dziennie za nieprzerwanie pracy. Po 45-dniowym terminie Warszawa nie wykorzystała 15 dni dostępnych po drugim wezwaniu do zapłaty. Komisja podejmuje zatem obecnie decyzję, które płatności na rzecz Polski odliczą pierwszą część należnej kwoty, która obecnie wynosi około 60 mln euro.
Zdaniem Komisji nie zmienia tego fakt, że rządy Polski i Czech negocjują obecnie umowę międzyrządową, która może skutkować polskimi odszkodowaniami dla mieszkańców granicy czeskiej. W takim przypadku Praga mogłaby wycofać pozew. „Grzywna nadal będzie musiała zostać zapłacona” – powiedział rzecznik Balázs Ujvari.
Według niego, Komisja będzie domagała się długu od Polski za okres od 20 września, czyli od dnia nałożenia przez sąd kary i od daty ewentualnego cofnięcia powództwa.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.