Polska dramatycznie podnosi kary – Novinky.cz

Nowa skala mandatów, zatwierdzona przez Parlament przy poparciu opozycji, została opublikowana w Dzienniku Urzędowym ostatniego dnia roku, więc może obowiązywać od Nowego Roku dla osób przekraczających dozwoloną prędkość, zagrażających pieszym lub kierowcom jazda z alkoholem. Jeśli grzesznik kilkakrotnie dopuści się wykroczeń, zapłaci podwójną grzywnę, np. 5000 zł zamiast 2500 zł za przekroczenie 70 kilometrów na godzinę.

Jeśli będziesz jeździć po wiosce z prędkością większą niż 100 kilometrów na godzinę, policja skonfiskuje twoje prawo jazdy na trzy miesiące.

Jeśli właściciel samochodu zdecyduje się nie ujawniać, kto przekroczył prędkość jego samochodu lub popełnił kolejne wykroczenie, zapłaci do 8000 zł (43 264 CZK). Sąd może nałożyć grzywnę w wysokości co najmniej 4000 zł, ostrzegała Gazeta Wyborcza.

Nieudzielenie pierwszeństwa pieszym na przejściu będzie kosztować co najmniej 1500 zł (8112 CZK), a także wyprzedzenie innego samochodu na przejściu dla pieszych. I nawet wtedy recydywiści mogą liczyć na podwójne. Setki do tysięcy złotych to także mandaty za niebezpieczną jazdę za nieprzestrzeganie bezpiecznej odległości, wyprzedzanie pod zakazem wyprzedzania, za pocałunek obniżonych barierek na przejeździe kolejowym czy spowodowanie wypadku po spożyciu alkoholu.

Piesi zapłacą jednak również mandaty: od 50 zł (ok. 270 CZK) za chodzenie po jezdni lub ścieżce rowerowej, jeśli jest chodnik, ponad 300 zł (1622 CZK) za korzystanie z telefonu komórkowego podczas przechodzenia przez jezdnię do 2000 zł (10.800 CZK) przy przekraczaniu torów po opuszczeniu szlabanów. Kara nie oszczędzi użytkownikom hulajnóg elektrycznych, jeśli udadzą się na przejście dla pieszych, zabiorą pasażera (50 zł) lub rozpędzą się na chodniku (200 zł).

Zwiększą się również przyznawane punkty karne

Jednocześnie kary w postaci przyznania punktów karnych wzrosną, natomiast w przypadku zebrania 24 punktów, prawo jazdy zostanie utracone. A firmy ubezpieczeniowe będą miały dostęp do historii kar dla kierowców, którzy wykupili ubezpieczenie.

Działacze, którzy szukają większego bezpieczeństwa na polskich drogach, chwalą zmiany na lepsze, ale żałują, że w praktyce policji udaje się odzyskać tylko połowę nałożonych mandatów i dlatego namawiają do wykonywania egzekucji.

Według dostępnych danych ten rok powinien być najbezpieczniejszym w historii na polskich drogach. Liczba ofiar wypadków spada od początku ostatniej dekady iw tym roku jest o 280 mniej zabitych niż w roku ubiegłym, a liczba ofiar wypadków wśród pieszych znacznie spadła. Ogólna liczba wypadków również spadła o jedną dziesiątą, dodaje dziennik w odniesieniu do Konrada Romika, sekretarza wojewódzkiej rady bezpieczeństwa ruchu drogowego. Tę zmianę na lepsze przypisuje także wprowadzonej w tym roku zmianie przepisów dotyczących pierwszeństwa pieszych na przejazdach kolejowych.

Nowa skala grzywien, która jest skierowana głównie do „piratów samochodowych”, obiecuje dalszy spadek liczby ofiar śmiertelnych o jedną dziesiątą w przyszłym roku. Zaoszczędziłoby to 230 do 240 istnień ludzkich.

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *