Jeśli pojawiały się nowe „gwarancje”, okazywały się fałszywe. Opinia publiczna wie tylko o stanie zdrowia Michaela Schumachera, że siedmiokrotny mistrz świata nie radzi sobie najlepiej. Prawnik legendy motoryzacji ujawnił, dlaczego rodzina milczy na temat jego stanu zdrowia.
Zdjęcie: Profimedia
Michael Schumacher podczas ulubionego wyjazdu na narty, który okazał się dla niego fatalny.
„Zawsze broniliśmy prywatności” – powiedział Felix Damm, prawnik rodziny Schumacher ds. mediów. Dlatego nie chce publikować szczegółów.
„Oczywiście odbyliśmy wiele dyskusji na temat dalszego postępowania. Rozważaliśmy również, czy ostateczny raport medyczny dotyczący stanu zdrowia Michaela będzie właściwym rozwiązaniem. Ale to nie koniec i będziemy musieli stale aktualizować news”, uzasadnił decyzję o utrzymaniu wszystkiego w tajemnicy.
„Jako osoba niepełnosprawna nie masz nic przeciwko mediom, które nakreśliły granicę w tej sprawie. Prasa pytała: «Jak to teraz wygląda?». Gdybyśmy wówczas chcieli podjąć działania wobec niektórych doniesień, powinniśmy skonfrontować się z argumentem dobrowolnego ujawnienia się.
Nikt nie może powoływać się na poufność faktów, które dobrowolnie ujawnił opinii publicznej” – kontynuował Damm, wyjaśniając przeszkody prawne, jakie napotka w sądzie.
Prawnik Schumachera wie, o czym mówi. Już raz zetknął się z tymi problemami, gdy lekarze prowadzący zwołali konferencję prasową na temat stanu zdrowia jego klienta po poważnym wypadku na nartach.
Michael Schumacher Michael Schumacher.
„To były właściwie treści sklasyfikowane tematycznie w sferze prywatnej. Do tego czasu było to całkowite tabu” – stwierdził doświadczony prawnik, podając konkretny przykład.
W niedzielę 29 grudnia przypada smutna 10. rocznica tragicznego wypadku legendy F1. Choć niewiele wiadomo na temat stanu słynnego jeźdźca, powszechnie uważa się, że nadal leży on w stanie wegetatywnym w swojej willi nad brzegiem Jeziora Genewskiego.
Od czasu wypadku przeszedł dwie operacje i znajduje się w śpiączce farmakologicznej. Decyzję tę podjęli lekarze w kontekście „urazowych uszkodzeń mózgu”. Decyzja o wybudzeniu go ze śpiączki zapadła w czerwcu 2014 roku i od tego czasu przechodzi rehabilitację w swoim domu w Szwajcarii.
Corinna, żona Michaela, przekazała nieco więcej informacji na temat jego stanu zdrowia w filmie „Schumacher”.
„Jesteśmy razem. Mieszkamy razem. Prowadzimy terapię. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby Michaelowi było jak najlepiej i żeby czuł się komfortowo. Aby czuć naszą rodzinę, naszą więź” – powiedziała. – oświadczyła, nie zdradzając nic więcej na swój temat stan zdrowia męża.
Ucz się więcej Życie jest niesprawiedliwe. Wzruszające wyznanie brata legendarnego Michaela Schumachera
„Nigdy nie zwróciłam się do Boga, żeby obwiniać go za to, co zrobił. To było po prostu wielkie nieszczęście, które może spotkać w życiu każdego. Dręczą mnie pytania, dlaczego „To przydarzyło się Michaelowi i nam. Ale podobne rzeczy przytrafiają się innym ludziom” ,” ona dodała.
Ostatecznie jednak film nie dostarczył bardziej fundamentalnych informacji na temat stanu mistrza, niż sugerował wydany pod koniec sierpnia zwiastun. Nawet z prostych wyznań córki Giny, Corinny i syna Micka na końcu, widać, jak skomplikowane stało się niegdyś beztroskie życie szczęśliwej rodziny.
Francuska gazeta Paris March doniosła wcześniej, że według bliskich Schumachera Niemiec zawsze pozostawał prawie bez ruchu i płakał, gdy przewracano go na bok, aby patrzeć na krajobraz wokół jego domu.
Jednak w 2016 roku do Schumachera dotarła także niechciana osoba. „Daily Express” doniósł, że potajemnie go fotografowała, a następnie potajemnie próbowała sprzedać zdjęcia mediom za milion funtów. Jednak podobno nie okazali zainteresowania.
Polski portal sport.pl pisze, że nie jest to zaskoczeniem. Michael Schmidt z magazynu Auto Motor und Sport ujawnił podczas serii pytań i odpowiedzi na Reddicie, że niemieccy dziennikarze zgodzili się nie publikować informacji na temat stanu zdrowia Schumachera, mimo że sami mają taki sam dostęp do niektórych informacji na temat jego stanu zdrowia.
„Otrzymaliśmy prośbę od bliskich w sprawie Michaela Schumachera. Rozumiemy, że chcą zmniejszyć wpływ takich tekstów. Znałem dobrze Michaela i jego żonę Corinnę. Obejdę się bez sensacyjnych historii i przyciągających wzrok nagłówków.
Mamy informacje na temat jego stanu zdrowia i tego, jak radzi sobie z wypadkiem. Jednak wśród dziennikarzy zgodziliśmy się, że jesteśmy mu coś winni i nie będziemy o tym pisać ani mówić” – przyznał Schmidt.
Jedynym dziennikarzem, który „odważył się” ujawnić więcej, był Massimo Brizzi z La Gazzetta dello Sport.
„Rzeczywistość, bardzo trudna do zrekonstruowania, rysuje tragiczny obraz. Życie Michaela nie jest zagrożone, ale bardzo schudł, jego mózg jest uszkodzony, co rodzi pytania o jego sumienie” – pisze w swoim artykule.
Ucz się więcej W wieku ośmiu lat wsiadł do samochodu i wcześnie zdał prawo jazdy. Finowie wysłali na świat kolejnego głupca. Dlaczego tak dominują?
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.