Niespokojne zwierzę nie zabawiło długo w naszej menażerii: łoś Maija pojechał aż do Polski!

Wyszła za mąż trochę dalej! Moose Maija kocha wolność i długo nie zostaje za wybiegiem. Urodziła się pięć lat temu na Łotwie, stamtąd została sprowadzona na Słowację i przez pewien czas przebywała w zoo w Utekáču.

Uciekła jej jednak i dotarła aż na Liptów, gdzie została uśpiona, schwytana i wywieziona na Jaworinę Tatrzańską. Nie spodobał jej się jednak ten dom, więc ponownie przeniosła się „o dom dalej”. Jest teraz w Polsce.

Stanislav Bystriansky (67 l.) jest pasjonatem powrotu łosia na słowackie pustkowia. Ostatni raz żyli tu swobodnie trzysta lat temu. „Łoś nie jest zwierzęciem stadnym, żyje samotnie i żywi się liśćmi i gałęziami drzew. Zjada około 15 kg dziennie. Swobodnie mieszka w Rosji, a oprócz krajów nordyckich również w Czechach i Polsce. Tylko gdzieniegdzie ktoś do nas emigruje”, wyjaśnił wyszkolony leśniczy. Miał kilka łosi w ZOO Utekáč. Część zginęła, jedna została zastrzelona przez niedźwiedzia, a łoś Maija uciekł z zoo w grudniu 2021 roku.



wędrujący łoś
Otwórz galerię


Wzruszające spotkanie

Zwierzę pojechało na Liptów, ale tam zostało zaatakowane przez wilki. Łoś wycofał się w pobliżu autostrady z obolałymi nogami. Na początku sierpnia wybrała się do Tatrzańskiej Jaworiny.

Nasz czytelnik Miloš zwrócił uwagę na niebezpieczną zamarzniętą kałużę na przystanku tramwajowym Tomášiková.

„Na turnusie rehabilitacyjnym nie wytrzymała nawet pięciu miesięcy”, mówi Bystriansky o uciekającym zwierzęciu. Na szyi ma jednak obrożę z GPS-em, więc wiedzą, gdzie jest – w Polsce. Tam Maiji udało się już spotkać z pracownikami Tatrzańskiego Parku Narodowego, a do niej przyjechał jej ratownik Stanisław.

„Zatrzymaliśmy się w pobliżu wioski Jurgov, dzwoniłem do niej kilka razy, ale zanim mój przyjaciel i ja mieliśmy dość przygotowania dla niej jedzenia, do którego jest przyzwyczajona w moim domu, stanęła po naszej stronie. Przyznam, że byłem zaskoczony i wzruszony. Jakby na nas czekała. Była tak niecierpliwa, że ​​zaczęła nas doganiać – śmieje się.


Musieliśmy trzymać ją z daleka, łoś potrafi być czasem agresywny. Maiji smakowały owoce i owsianka, które jej przynieśli i była zadowolona. „Zbadaliśmy ją i wygląda dobrze, ale nie wiem, co się z nią stanie”. nie krył swoich obaw. Martwi go możliwy zamarznięty śnieg, na którym trudno byłoby mu uciec przed wilkami. Wierzy jednak, że znajdzie bezpieczne miejsce.

Obecnie w stadninie nad rzeką Morawą znajduje się 21 koni.

łoś europejski

  • Rodzina: jelenie
  • Występowanie: Rosja, Finlandia, Norwegia, Czechy
  • Waga: 300 – 500 kg (mężczyzna) / 275 – 375 kg (kobieta)
  • Długość ciała: 2 – 3 m
  • Oczekiwana długość życia: 20 lat

Morton Nicholls

„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *