Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę szerzy się bezsensowna prorosyjska propaganda, próbująca zawstydzić Zachód. Dołączają do niego przedstawiciele Kremla i jego sojuszników, w tym słynny TikToker i przywódca Czeczenów Ramzan Kadyrow oraz prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko.
Obaj panowie zabrali już głos w przekonywaniu świata o potędze Federacji Rosyjskiej. Według pierwszego jego wojska są w stanie w każdej chwili zaatakować Zachód i zmiażdżą Polskę pod cimpr-campr, poinformowali jesteśmy. Jednak najpierw powinni odnotować sukces na Ukrainie, gdzie tak bardzo to kochają to nie działa.
Łukaszenka zasugerował również atak na Polska, a także potrzebę oczyszczenia w Europie. Obecnie agencja TASR zwróciła uwagę na nagranie, na którym pojawił się prezydent Białorusi z siekierą w dłoni. Rąbiąc drewno żartuje z wysokich cen energii czy braku gazu w Europie. Mówią, że tej zimy nie wpuszczą Europy „zamarła”.
zestaw dresowy
Na filmie głowa państwa sprzymierzonego z Rosją zakłada dres i tnie duże kawałki porąbanego drewna, co również chwali. „Dobre drewno. Nie pozwolimy Europie zamarznąć” powiedział sarkastycznie. „Pomożemy naszym braciom i może kiedyś oni pomogą nam”, on dodał.
Łukaszenka znów chwalił swoje drewno. „Ta sosna jest taka soczysta” on mówi. Prezydent ironicznie daje do zrozumienia, że zależy mu na ogrzaniu Europejczyków. Oni nie mogą wybierz te dni, czy ogrzeją sosną czy świerkiem. Najważniejsze, żeby były ciepłe”. on mówi.
Następnie zauważył, że muszą to sprawdzić „aby to drewno dotarło do robotników i chłopów, a nie do bogatych”.
Bezpośrednio wspomina też o Polakach
Łukaszenko, starając się być sarkastyczny, wskazuje, że jest to dla niego ważne „Duda (prezydent) i Morawiecki (premier) nie zamarzli w Polsce”. Białoruski przywódca często nazywany jest „ostatnim dyktatorem Europy”. Od tego czasu napięte stosunki między Polską a Białorusią znacznie się pogorszyły. ogromna pomocktóre Warszawa dostarcza do Kijowa.
Od początku wojny na Ukrainie Polacy i Białorusini burzą pomniki II wojny światowej, które jednocześnie upamiętniają ich wzajemną współpracę.
Rzecznik MSZ Łukasz Jasina powiedział na przykład na Twitterze, że cmentarz we wsi Surkonty, gdzie polski ruch oporu walczył z siłami sowieckimi, jest „zdewastowany przez służby reżimu mińskiego”.
Nastąpiło to dzień po tym, jak Polska ogłosiła, że zburzy pomnik żołnierzy Armii Czerwonej w Polsce, jeden z kilkudziesięciu innych, które mają zostać zniszczone. Białoruś jest kluczowym sojusznikiem Moskwy, podczas gdy Polska jest zdecydowanym zwolennikiem Ukrainy, poinformowali jesteśmy.
Dla ekscentrycznego lidera, jakim jest Łukaszenka, takie wystąpienia w mediach nie są niczym niezwykłym. Agencja AFP przypomina filmy, na których Łukaszenka z młodymi kobietami zbiera plony lub gra w hokeja.
państwo autorytarne
Białoruski przywódca państwa przyznał niedawno, że jego sposób rządzenia jest autorytarny. Powiedział jednak, że w jego odizolowanym kraju nie było więźniów politycznych. „Tak, nasz system władzy jest bardziej rygorystyczny. Nie wykluczam nawet słowa„ autorytarny ”” — powiedział Łukaszenka w stolicy Mińsku.
Obecnie jednak białoruska organizacja praw człowieka Wiasna rejestruje 1259 więźniów politycznych. Łukaszenko zaprzecza temu i twierdzi, że „obecnie w więzieniach nie ma członków opozycji”.
Powiedział to o ludziach protestujących przeciwko jego kwestionowanej reelekcji w 2020 roku „TyCi ludzie wypowiadają się przeciwko państwu. Nie przeciwko władzy – przeciwko państwu i własnemu narodowi„.
„Nie jestem dyktatorem” – przekonywał 67-letni prezydent. Przyznał „elementy reżimu autorytarnego”. „Nie pamiętam nawet, czy znani przestępcy, którzy podżegali do zamieszek, są w więzieniu” podkreślił. „Może jeden lub dwóch zostało skazanych”, on dodał.
Źródła: TASR, Świergot
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.