Po przybyciu na cmentarz czekała na Andrejewa grupa aktywistów protestujących przeciwko wojnie na Ukrainie. Filmy opublikowane na Twitterze pokazują, jak protestujący rzucają farbą w twarz Andreyeva i krzyczą „faszystowski” a „Zabójca”. Policja musiała udać się na cmentarz, aby pomóc Andreyevowi i jego delegacji w bezpiecznym miejscu.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Marija Zacharová również skomentowała atak na portal społecznościowy Telegram. „Zwolennicy neonazizmu po raz kolejny pokazali swoje prawdziwe oblicze” powiedziała, odnosząc się do twierdzenia Rosji, że Rosja walczyła z nazistami na Ukrainie.
Cmentarz, na którym Andreyev chciał złożyć kwiaty, jest miejscem ostatniego spoczynku ponad 20 000 żołnierzy radzieckich, którzy zginęli w bitwach II wojny światowej. Chociaż po zmianie reżimu komunistycznego z Polski usunięto niektóre sowieckie pomniki, cmentarz pozostał nienaruszony.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.