OSTRAWA. Podczas środowego meczu w Ostrawie słowaccy kibice na trybunach musieli zmierzyć się z zaciętą konkurencją.
W piątek w meczu otwarcia mistrzostw hokejowych walczyli z Niemcami, tym razem mieli nakrzyczeć na polskich „kibiców”.
W strefie kibica doszło już do bójek w przyjacielskim nastroju, jednak część Słowaków była wyraźnie zszokowana atakiem słowackiego rządu na premiera.
Wiadomość o zabójstwie Roberta Fico w Handlovej natychmiast rozeszła się po strefie kibiców. Kilka grup omawiało ten temat i monitorowało rozwój całej sytuacji.
„Mam nadzieję, że z tego wyjdzie, będzie to dla dobra całego społeczeństwa. Możemy mieć różne poglądy na temat polityki, ale to jest skrajność” – powiedział TASR František z Čadcy.
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i będziemy mogli cieszyć się meczem z Polską ze wszystkimi jego konsekwencjami” – dodał.
Przed meczem w strefie kibica było mniej Polaków, ale ich atak spodziewany był w ciągu kilkudziesięciu minut. Byli też kibice w koszulkach z orłem na piersi i mówiący po czesku.
„Kochamy Słowaków. Jesteśmy fanami Trzyńca, więc to jasne. Ale czasami chodzimy też na hokej do Polski, gdzie mamy przyjaciół i oni przychodzą nas wspierać.
Więc teraz im to oddajemy. Wiemy, że będą walczyć ze Słowakami, ale przede wszystkim będziemy się z tego cieszyć” – powiedział Kibic Radek.
Nawet w obozie opozycji rozeszła się wieść o zamachu. „To smutne, nie wiem, co o tym myśleć” – powiedział polski kibic.
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.