Lekarze bez Granic kończy misję na granicy polsko-białoruskiej, władze stawiają przeszkody

Szanowana międzynarodowa organizacja humanitarna Lekarze bez Granic ogłosiła dziś, że wycofuje swoje zespoły z granicy polsko-białoruskiej. Jako powód powiedziała, że ​​polskie władze zablokowały im dostęp do pacjentów podczas trzech miesięcy kryzysu migracyjnego.

Według organizacji grupy migrantów nadal przeżywają w zalesionym regionie przygranicznym w niskich temperaturach i bez dostępu do pomocy medycznej i humanitarnej, której tak bardzo potrzebują.

„Od października wielokrotnie prosiliśmy o dostęp do obszaru zastrzeżonego i straży granicznej w Polsce. Ale wszystko to zakończyło się niepowodzeniem” – powiedziała Frauke Ossig, koordynator ds. Kryzysu Lekarzy bez Granic na Polskę i Litwę. „Wiemy, że wciąż są ludzie przekraczając granicę, ukrywając się w lesie i potrzebując pomocy. Chociaż nadal jesteśmy zdeterminowani, aby pomóc tym uciekającym ludziom, gdziekolwiek się znajdują, nie możemy do nich dotrzeć w Polsce – dodała. Drużyny Lekarzy bez Granic również nie maszerowały na Litwie ani na Białorusi.

Polskie władze najpierw ogłosiły stan wyjątkowy na obszarze przygranicznym, następnie zabroniły organizacjom humanitarnym, obrońcom praw człowieka i dziennikarzom wstępu na granicę z Białorusią, skąd tysiące migrantów, głównie z Bliskiego Wschodu, starają się dotrzeć do Polski oraz Unii Europejskiej od zeszłego roku Wschód i Afryka. Według mediów ponad dwa tuziny osób straciło życie, próbując przekroczyć granicę. Organizacje humanitarne podejrzewają Warszawę o robienie wszystkiego, co w jej mocy, aby uniemożliwić migrantom ubieganie się o azyl w Polsce.

Lekarze bez Granic obawiają się, że polityka ograniczania dostępu do organizacji humanitarnych i grup wolontariuszy może prowadzić do dalszych zgonów uchodźców. „Obecna sytuacja jest nie do przyjęcia i nieludzka. Ludzie mają prawo do szukania bezpieczeństwa i azylu i nie powinni być odsyłani na Białoruś” – powiedział Ossig. liczba zgonów prawdopodobnie wzrośnie, ponieważ temperatury nadal spadają.

Warszawa, Wilno i UE oskarżają autorytarny reżim w Mińsku o zwabienie migrantów na Białoruś i wykorzystanie ich jako hybrydowej broni w odwecie za sankcje Unii Europejskiej nałożone za łamanie praw człowieka i rozprawę z opozycją wobec Aleksandra Łukaszenki. Łukaszenka zaprzecza oskarżeniom. (CTK)

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *