„Koń Putina” zakwalifikował się do drugiej tury francuskich wyborów, ostrzegają europejscy politycy – EURACTIV.cz

The Capitals oferuje wyjątkowy wgląd w wydarzenia w krajach europejskich.


PARYŻ

Koń Putina zakwalifikował się do drugiej tury francuskich wyborów, ostrzegają europejscy politycy. Zaniepokojone wypowiedzi z kilku krajów europejskich wygłasza skrajnie prawicowa francuska polityk Marine Le Pen, która wzięła udział w drugiej turze wyborów prezydenckich. Politycy ostrzegają, że Francuzi zagłosują w drugiej turze albo na Europę, albo na samego protegowanego Władimira Putina.

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez ostrzegł, że wróg Europy jest „nie tylko w Moskwie”, ale także w Paryżu podczas wyborów francuskich czy w Madrycie, przez prawicową partię Vox i we „wszystkich skrajnie prawicowych projektach politycznych, które podważają podstawy współistnienia”.

Podobne słowa słychać w Niemczech. „A teraz zbierz wszystkich, aby zobaczyć Emmanuela Macrona! Albo on, albo upadek zjednoczonej Europy. Wygląda żałośnie. Ale tak jest” – powiedział na Twitterze Michael Roth, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Federalnego.

Udo Bullmann, eurodeputowany z niemieckiej SPD, powiedział również, że francuskie wybory ponownie znalazły się na rozdrożu. „Tylko poprzez połączenie sił można powstrzymać prawicowy radykalizm i antyeuropejski nacjonalizm” – napisał na Twitterze.

„Druga tura wyborów zadecyduje teraz o przyszłości Europy”, powiedział konserwatywny były kanclerz CDU Armin Laschet, dodając, że Le Pen chciał zniszczyć Europę i że zwycięstwo Macrona jest niezbędne.

Enrico Letta, sekretarz włoskiej centrolewicowej Partii Demokratycznej (PD), powiedział dla zmiany, że „zwycięstwo Marine Le Pen byłoby większym zwycięstwem Putina niż na Ukrainie”.

Według poniedziałku, obecny prezydent Emmanuel Macron uzyskał 27,4% głosów, Le Pen 24%. Według analityków wyniki drugiej tury, która odbędzie się 24 kwietnia, będą bardzo bliskie. (Sieć EURACTIV)


WIEDEŃ

Kanclerz Austrii spotka się z Putinem w Moskwie. Kanclerz Austrii Karl Nehammer uda się w poniedziałek do Moskwy na spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Chce przedstawić swoje żądania stworzenia korytarzy humanitarnych, zawieszenia broni i zbadania zbrodni wojennych.

„Jutro spotkam się z Władimirem Putinem w Moskwie” – napisał Nehammer na Twitterze w niedzielę wieczorem (10 kwietnia). „Jesteśmy neutralni militarnie, ale mamy jasne stanowisko w sprawie wojny z rosyjską agresją” – dodał, wzywając do zakończenia wojny.

Tabloid BILD, który pierwotnie opublikował raport, powiedział, że anonimowi ukraińscy urzędnicy byli sceptyczni wobec tej decyzji. Według nich Nehammer jest zbyt pewny siebie, a jego podróż nie ma sensu.

Również niemieccy politycy skrytykowali tę decyzję. „Jak ktoś może teraz przyjechać do Moskwy, aby zostać przysłanym przez zbrodniarza wojennego do monumentalnie brzydkiego stołu?!” Michael Roth, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Bundestagu, napisał na Twitterze. (Nikolaus J. Personel | EURACTIV.pl)


WARSZAWA

Warszawska konferencja zebrała 10,1 mld euro dla ukraińskich uchodźców. Globalna kampania „We Stand Behind Ukraine” zorganizowana przez Komisję Europejską, rząd Kanady i Global Citizen zebrała 10,1 miliarda euro dla ukraińskich uchodźców.

Konferencja odbyła się w kompleksie Łazienki Królewskie w Warszawie. Obecni byli przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, prezydent Polski Andrzej Duda, a także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Kanady Justin Trudeau, którzy dołączyli online.

W ramach samej zbiórki dla Ukrainy zebrano 9,1 mld euro. Komisja Europejska doda kolejny miliard euro, a Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) zrobi to samo, powiedziała von der Leyen. (Aleksandra Krzysztofoszek | EURACTIV.pl)


BRATYSŁAWA

Były premier Słowacji zagroził przeniesieniem rakiet S-300 na Ukrainę. Dostawie słowackiego systemu rakietowego S-300 na Ukrainę zagroził w zeszłym tygodniu były premier Robert Fico (Smer), który udostępnił fotografię rakiet, zanim premier Eduard Heger oficjalnie ogłosił ich dostawę podczas wizyty w Kijowie.

Negocjacje w sprawie darowizny trwały kilka tygodni i do samego końca były utrzymywane w tajemnicy.

Według generała Pavla Macka, który nazwał Ficę zdrajcą, były premier ryzykował nie tylko powodzenie dostawy, ale także życie żołnierzy i cywilów. (Michel Hudec | EURACTIV.sk)


SOFIA

Bułgaria będzie miała nową instytucję do walki z trollami. Bułgaria utworzy specjalną instytucję do monitorowania i analizowania oszustw w sieciach społecznościowych i mediach internetowych udających agencje informacyjne, powiedział niedawno w parlamencie minister ds. e-administracji Bozidar Bojanov. Nowy organ nie powinien w żaden sposób monitorować obywateli.

„Ukierunkowana dezinformacja przeciwko niczego niepodejrzewającym konsumentom stanowi ryzyko systemowe dla naszego społeczeństwa i należy podjąć odpowiednie środki zaradcze. Środki te muszą być dobrze ukierunkowane ze względu na zagrożenia, jakie stanowią dla wolności słowa” – powiedział Bojanov.Krassen Nikolov EURACTIV.bg)


Kolejną część aktualności z całej Europy znajdziesz na naszej Strona partnerska EURACTIV.com.


Chcesz regularnie otrzymywać Les Capitals na swoją skrzynkę? Subskrybuj.

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *