Komisja Europejska rozpocznie postępowanie dyscyplinarne przeciwko Węgrom

Aktualizacje: 05.04.2022 20:07
Opublikowany:

Strasburg – Unia Europejska rozpocznie postępowanie dyscyplinarne przeciwko Węgrom, powiedziała posłom w Strasburgu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Pierwsze działanie KE podejmuje w związku z nieprzestrzeganiem przez Węgry rządów prawa, co może w konsekwencji grozić zawieszeniem wypłat z funduszy unijnych.

Von der Leyen, która odpowiadała na pytania eurodeputowanych w Strasburgu dotyczące wyników pierwszych dwóch lat obecnej kadencji Komisji Europejskiej, podkreśliła, że ​​węgierskie władze zostały poinformowane przez unijnego komisarza ds. budżetu i administracji Johannesa Hahna. Według APA powiedział austriackiej prasie, że decyzja KE ma związek z podejrzeniami o korupcję i problemami z zamówieniami publicznymi.

Von der Leyen wyraziła podobny pogląd w Strasburgu, że korupcja jest szczególnym problemem na Węgrzech, ale kraj środkowoeuropejski narusza praworządność również w inny sposób. Według niej Budapeszt miał okazję wyjaśnić swoje stanowisko i odpowiedzieć na pytania KE.

„Uważnie przeanalizowaliśmy te odpowiedzi i zdecydowaliśmy, że nadszedł czas, aby pójść dalej… Dlatego teraz wyślemy oficjalne pismo, aby zainicjować mechanizm warunkowości (pomiędzy wypłatą środków unijnych a poszanowaniem praworządności)” powiedział. der Leyenova.

Węgry są pierwszym krajem, który zmierzy się z tym szczególnym mechanizmem, wprowadzonym na początku 2021 r. System warunkowości pozwala UE na podjęcie działań, w tym zawieszenie płatności w celu ochrony budżetu. W lutym br. na korzyść zasady orzekł również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, do którego Polska wraz z Węgrami złożyła również pozew przeciwko połączeniu praworządności i funduszy europejskich. Podczas gdy komisja z zadowoleniem przyjęła werdykt, rządy obu krajów nazwały go jedynie decyzją polityczną lub atakiem na ich własną suwerenność.

Komunikat został przyjęty przez eurodeputowanych na posiedzeniu plenarnym w Strasburgu. Ewentualne zawieszenie lub ograniczenie wypłat z funduszy unijnych musi być poparte co najmniej 15 z 27 państw członkowskich UE.

Na Węgrzech konserwatywna partia Fidesz wygrała w miniony weekend wybory parlamentarne premiera Viktora Orbána, pomimo wieloletniej krytyki ze strony Brukseli. Według UE rząd w Budapeszcie ogranicza swobody demokratyczne. Wcześniej unijni urzędnicy zapowiadali, że mechanizm prowadzący do wstrzymania płatności rozpocznie się dopiero po wyborach.

Bruksela popełnia wielki błąd, „kiedy tańczy, podczas gdy węgierska lewica gwiżdże” – powiedział przy decyzji KE Gergely Gulyás, szef sztabu premiera Węgier. Dodał, że w weekend poparcie dla gabinetu Orbána wyraziło ok. 2,9 mln wyborców, a 3,3 mln z nich zaakceptowało w referendum tzw. ustawę antypedofilii, która dotyczy mniejszości seksualnych. Ustawa jest krytykowana przez obrońców praw człowieka i Komisję Europejską, która nazywa ją dyskryminacją osób dołączających do społeczności LGBT (lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych). Ostatecznie referendum było nieważne, ponieważ nie wyrażało wystarczającej liczby wyborców.

„Komisja Europejska powinna powrócić do zdrowego rozsądku i dialogu” – powiedział Gulyás.

UE Węgry Parlament WE pieniądze PE

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *