Kenijski sąd nakazał dziś Meta zapewnić odpowiednią opiekę medyczną, psychiatryczną i psychologiczną moderatorom Facebooka w Nairobi, donosi The Guardian. Często mają do czynienia z brutalnymi treściami, które według moderatorów zazwyczaj prowadzą do depresji, lęku, zespołu stresu pourazowego i myśli samobójczych.
Sąd zabronił również firmie świadczącej usługi zarządzania treścią dla Meta zwalniania pracowników, którzy warunki pracy były trudne. Sprawa może również wpłynąć na warunki pracy innych moderatorów treści na całym świecie, których jest zaledwie 15 000.
„To zmieni sposób, w jaki myślisz i reagujesz na różne rzeczy. Może moglibyśmy znaleźć inną pracę, ale czy możemy ją utrzymać? Nie jestem pewien. Nie jesteśmy już w stanie normalnie funkcjonować, „Powiedział 33-letni prezenter z Ugandy, Frank Mugisha. Zgłosili to inni pracownicy ich praca stała się odporna na treści dla dorosłych, nagość i samookaleczanie. Przynajmniej jedna osoba grupy, która złożyła skargę na Meta, właściciela Facebooka, próba samobójcza.
Pierwsze oznaki niezadowolenia w miejscu pracy Sama, która moderuje treści Mete w Kenii, pojawiły się w zeszłym roku. Były prezenter Daniel Motaung złożył pozew przeciwko obu firmom, zarzucając im niewłaściwe warunki pracy, wysiłki mające na celu powstrzymanie tworzenia się związków zawodowych i narażenia na jawne treści w miejscu pracy bez odpowiedniego wsparcia psychologicznego.
„Pamiętam moje pierwsze doświadczenie bycia świadkiem morderstwa na żywo. Nieświadomie wstałem z krzesła i krzyknąłem. Przez chwilę prawie zapomniałem, kim jestem i gdzie jestem. Wszystko było puste” znajduje się w jednym z zeznań przedstawionych w sądzie. Wielu pracowników Sami powiedzieli, że nie są pewni, jaka będzie ich praca, kiedy starali się o pracę. Oni w to wierzyli aplikuj na stanowiska obsługi klienta.
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.