Bezpieczeństwo energetyczne Słowacji wzmocni gazociąg między Polską a Słowacją. „Jest pod presją, jest gotowy do eksploatacji, nadal jest w eksploatacji testowej” – powiedział w piątek premier Eduard Heger (OĽANO) po inspekcji tłoczni przy granicy polsko-słowackiej w powiecie Medzilaborce.
„Zapewni nam to bezpieczeństwo dostaw gazu, jednocześnie dając nam dostęp do gazu, który będzie do nas dostarczany, czyli to źródło LNG z polskich portów. Jednocześnie możemy tym rurociągiem połączyć się z norweskim gazem” – powiedział Heger. Powtórzył potrzebę alternatywy dla rosyjskiego gazu, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecną agresję Rosji na Ukrainę.
Budowa gazociągu, która jest częścią projektów europejskich, została sfinansowana ze źródeł europejskich z dotacją w wysokości 54 mln euro. Nowy gazociąg łączy północną i południową Europę. Według Hegera ważne jest zatem również, aby Słowacja pozostała krajem tranzytowym.
Według Rastislava Ňukoviča, dyrektora generalnego Eustream, który zbudował rurociąg, gazociąg jest obecnie wypełniony rosyjskim gazem, w przyszłości spodziewane są dostawy m.in. z Norwegii. Według Ňukoviča jakość norweskiego gazu jest porównywalna z rosyjskim; przydatność do użytku na rynku słowackim będzie sprawdzana na przejściach granicznych.
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.