Umowa o bezpieczeństwie ma na celu ułatwienie transferów sprzętu wojskowego z Japonii do Tajlandii. Bangkok ma obecnie jedną z największych i najlepiej uzbrojonych armii w regionie i ma wieloletnie powiązania z armią amerykańską. Nie ujawnili szczegółów transakcji.
Przywódcy obu krajów rozmawiali również o usprawnieniu łańcuchów dostaw i rozwoju pięcioletniego partnerstwa gospodarczego. Japonia jest obecnie największym inwestorem w Tajlandii.
Azja Południowo-Wschodnia była ważna dla Tokio od dziesięcioleci. W tym regionie działają największe japońskie firmy przemysłowe, w tym producenci samochodów i elektroniki. W Azji Południowo-Wschodniej o wpływy walczą Stany Zjednoczone i Chiny, największy partner handlowy regionu.
Podczas trzydniowej podróży służbowej Kishida oprócz Tajlandii odwiedził Wietnam i Indonezję. Premier Japonii, jako lider jedynego azjatyckiego członka G7, rozmawiał o konflikcie rosyjsko-ukraińskim z przywódcami tych krajów. Spośród krajów Azji Południowo-Wschodniej tylko Singapur przystąpił do sankcji Zachodu wobec Moskwy. Jednak dziewięć krajów w regionie poparło rezolucję ONZ potępiającą rosyjską inwazję wojskową w marcu.
„Zgodziliśmy się z premierem Prajutchem, że żadne naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej ani jednostronna zmiana status quo przez siłę wojskową nie powinny być tolerowane w żadnym regionie” – dodał. dodał Chisida.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.