„Sukces w sporze o molestowanie z Main News jest potwierdzeniem tego, co cały czas mówiliśmy: że krytykowanie serwisów dezinformacyjnych jest uzasadnione i dopuszczalne. Cieszymy się, że po latach sąd wydał orzeczenie zgodne z naszymi oczekiwaniami. W przyzwoitym społeczeństwie taki konflikt nie mógł rozegrać się w żaden inny sposób. zdeklarowany Jana Urbanczykaprezes stowarzyszenia obywatelskiego Konspirátori.sk, które publikuje lista witryn z treściami niepoważnymi, wprowadzającymi w błąd, oszukańczymi, spiskowymi lub propagandowymi. Lista ta ma na celu informowanie opinii publicznej, ale mogą z niej korzystać także firmy, które nie chcą, aby ich reklamy pojawiały się na podejrzanych stronach internetowych.
„Mamy nadzieję, że tę decyzję zauważą także inne serwisy dezinformacyjne z naszej listy, które lubią chronić się wolnością słowa, ale jednocześnie wolełyby nam jej odmówić. Jednak takimi procesami nie tylko strata czasu nie tylko dla nas, ale i dla sądów”, dodał Urbančík.
Wydawca „Main News” pozwał nie tylko operatorów projektu, ale także osobiście wszystkich członków komisji. Według jednego z oskarżonych członków komisji, historyka Marina ZawackaGraniczy to z molestowaniem prawnym: „Oceniamy wszystkie strony internetowe w oparciu o jasne, publicznie dostępne kryteria. Robimy to na zasadzie dobrowolności. Postrzegam ten pozew jako kolejną próbę zastraszania lub zastraszania osób, które publicznie podkreślają złą jakość tych witryn. Sieć » – powiedziała Zavacka, która pracuje nad projektem od 2017 roku.
„Myślę, że jest to poprzednie orzeczenie sądu. W tym wyroku sąd wyraźnie nadał wolności słowa priorytet i potwierdził, że w społeczeństwie demokratycznym konieczna jest debata krytyczna na temat szerzenia dezinformacji i oszustw. powiedział Tomasz Kamieniec z kancelarii prawnej Paul Q, która reprezentuje projekt Konspirátori.sk w sądzie. „W żywotnym interesie Słowacji leży ochrona demokracji poprzez krytykowanie tych, którzy w imię własnych ambicji lub w służbie obcych interesów nie wahają się zatruwać umysłów kłamstwami i nienawiścią” – dodał. Dodał Kamenec.
W marcu 2020 r. Konspirátori.sk musiał tymczasowo usunąć z wykazu główne informacje ze względu na wydane środki nadzwyczajne. Jednak po inwazji Rosji na Ukrainę sądy stopniowo unieważniały decyzje, które początkowo przyznawały „Głównym Wiadomościom” ochronę. Dezinfoweb powrócił na listę spiskowców w grudniu 2022 r.
Wiadomości głównego nurtu regularnie szerzą prokremlowską propagandę, bez zastrzeżeń dając miejsce ekstremistom, antyszczepionkom i różnym teoriom spiskowym. Byli także ścigani przez Radę ds. Usług Mediowych za szerzenie antysemityzmu, a ich współpracownik Bohuš Garbár został sfilmowany, jak przyjął łapówkę od funkcjonariusza wywiadu ambasady rosyjskiej. Garbár przyznał się później w sądzie do popełnienia przestępstwa szpiegostwa i został skazany na trzy lata więzienia w zawieszeniu oraz grzywnę w wysokości 15 000 euro, wyrok ten został później uchylony przez sąd.
Jeśli podoba Ci się to co robimy, możesz przekazać nam darowiznę jednorazową lub regularną. Jeśli i Ty interesujesz się zdrowszą przestrzenią informacyjną, chętnie będziemy ją dalej promować.
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.