Miało działać w zeszłym roku.
Polsko-słowackie połączenie gazowe jest już w fazie testów. Po czterech latach przygotowań do jego uruchomienia ogłoszono w piątek (27 maja) w Výravie w powiecie Medzilaboreckim, że moment, w którym może rozpocząć się jego ostra akcja. Redaktor naczelna RTVS Viktória Macková rozmawiała z Rádiožurárna na Rádio Slovensko na ten temat.
Budowa gazociągu między Polską a Słowacją rozpoczęła się w 2018 roku. Odpowiada 100 km na Słowacji i 60 w Polsce. Jego budowa kosztowała ponad 120 mln euro i została opłacona głównie dzięki dotacji z Unii Europejskiej.
Egzaminy są obecnie w toku
Miało działać w zeszłym roku. Jednak opóźnienie było spowodowane koronawirusem, brakiem materiałów i innymi problemami. Obecnie jest w trybie testowym i trwa testowanie. W dzisiejszych czasach po raz pierwszy spręża się tam również gaz.
Premier Eduard Heger (OĽANO) był również zainteresowany tą stacją, kiedy będzie ona użytkowana. Eustream potwierdził, że w przypadku zainteresowania dystrybucja dla użytkowników komercyjnych może nastąpić na początku lipca, ale zależy to od sytuacji rynkowej.
Premier potwierdził również, że negocjowane są nowe źródła gazu w celu dywersyfikacji Słowacji od źródeł rosyjskich. Ten gazociąg umożliwi transport z wybrzeża Bałtyku.
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.