Fiala leci na szczyt NATO: chcę się uspokoić, że dla uchodźców będą pieniądze

Pomimo różnych interesów Zachód będzie starał się utrzymać z trudem wywalczoną jedność. To – jako klucz do rozwiązania kryzysu na Ukrainie – zapytał w zeszłym tygodniu w rozmowie z burmistrzem Kijowa Witalijem Kliczko.

Czechy są reprezentowane na dwóch ważnych wydarzeniach przez premiera Petra Fiala (ODS). Prezydent Miloš Zeman nie weźmie udziału w szczycie NATO po raz pierwszy w czasie swojej prezydentury, ale przed szczytem wspólnie konsultowali stanowisko Czech.

Fiala wnosi także do Brukseli nowe wrażenia ze swojej niedawnej „wojennej” podróży do Kijowa ze swoimi polskimi i słoweńskimi odpowiednikami. I przyjeżdża tu jako środkowoeuropejski jastrząb, to znaczy z silnym nastawieniem do antyrosyjskich sankcji czy uzbrojenia Kijowa.

„Musimy wysłać jasny sygnał, że wojna na Ukrainie musi się skończyć i nie może rozprzestrzenić się na terytorium NATO” – powiedział Fiala przed wyjazdem na szczyt.

Na ziemi europejskiej Czechy będą naciskać, aby drzwi Europy pozostały otwarte dla Ukrainy. „Powinniśmy być w stanie zaoferować status kandydata” – powiedział.

Sankcje antyrosyjskie będą również dyskutowane w Brukseli, powiedział Fiala, równie ważne, jak ich przedłużenie jest ich stosowanie.

Pieniądze dla uchodźców

Przywódcy UE będą również dyskutować o tym, jak radzić sobie z kryzysem uchodźczym, który najbardziej dotyka kraje Europy Środkowej.

„Są programy, które powstały podczas kryzysu uchodźczego w 2015 roku, musimy zdecydować, czy to na razie wystarczy. Celem jest, aby kraje europejskie na tym najwyższym szczeblu zadeklarowały gotowość pomocy i udostępnienia środków” – powiedział Fiala.

W dziedzinie uzbrojenia Ukraińcy od dawna prosili NATO o pomoc w zamknięciu przestrzeni powietrznej. Jednak według państw zachodnich jej zastosowanie oznaczałoby bezpośrednie zaangażowanie militarne w sojusz – a co za tym idzie ryzyko konfliktu zbrojnego z Rosją.

Czeski rząd jest zdania, że ​​można pomóc uzbroić Kijów, aby sami Ukraińcy zachowali niebo.

„Jesteśmy przekonani, że Ukraińcy muszą otrzymać broń, aby mogli się bronić, w tym bronić swojej przestrzeni powietrznej. Mają do tego prawo i naszym obowiązkiem jest ich zapewnienie. 'Podejdźmy i porozmawiajmy o tym z innymi'” Główny doradca ministra Tomas Pojar powiedział w zeszłym tygodniu po powrocie z Kijowa.

Delegacja czeska przedstawiła także inicjatywę odesłania do Kijowa posłów UE po spotkaniu z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w stolicy Ukrainy. Większość dyplomatów wycofała się z miasta ze względów bezpieczeństwa.

Program załadowany

Pierwszym z rzędu jest poranne spotkanie 30 przywódców Sojuszu, którzy zdaniem sekretarza generalnego Jensa Stoltenberga powinni zgodzić się na dalsze wzmacnianie wschodniego skrzydła Sojuszu, m.in. poprzez tworzenie międzynarodowych grup bojowych na Słowacji, Węgrzech, w Rumunii i Bułgarii. Dodatkowa pomoc wojskowa dla Ukrainy mogłaby przybrać formę ochrony przed atakami chemicznymi. Przed wyjazdem do Europy prezydent Biden wyraził podejrzenie, że Moskwa może nawet uciec się do tej ekstremalnej broni.

Jednak większość członków NATO nadal nie chce bezpośrednio angażować się na Ukrainie z obawy przed globalnym konfliktem, więc apele Ukrainy o strefę zakazu lotów, zapewnienie samolotów lub polskiego planu wysłania misji pokojowej prawdopodobnie odpadną stół. Szczyt gospodarczo rozwiniętych państw G7 odbędzie się na marginesie szczytu NATO.

Europejscy prezydenci i premierzy, w tym premier Czech Petr Fiala, otworzą wówczas spotkanie nadzwyczajnymi rozmowami z Bidenem. Będzie to dalsze zaostrzenie sankcji, tym razem wymierzone w eksport energii. Unia obiecuje Waszyngtonowi nową dostawę skroplonego gazu ziemnego, która częściowo zastąpi dostawy gazu rosyjskiego.

Dyplomaci nie spodziewają się jednak, że przywódcy 27 państw zgodzą się na embargo na import rosyjskiej ropy proponowane przez kraje bałtyckie i Polskę ze względu na opór niektórych krajów, z Niemcami na czele. Program będzie również zawierał taktykę, aby Chiny były bezpośrednio zaangażowane w wojnę u boku Rosji.

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *