Polskie miasta nad Odrą staną w środę w obliczu fali powodzi w następstwie ekstremalnych opadów deszczu, które nawiedziły południową Polskę i Czechy. Zagrożony jest także liczący ponad pół miliona mieszkańców Wrocław. Na powódź przygotowuje się także niemiecka Brandenburgia, gdzie Odra wypływa z Polski. W Dreźnie rano poziom Łaby nadal się podnosił, natomiast sytuacja na innych niemieckich rzekach, ale także na Słowacji i w Austrii, poprawia się.
18.09.2024 09:19, aktualizacja: 13:39
Problemy z powodziami w Europie Środkowej utrzymują się przez kilka dni po ulewnych deszczach pod koniec ubiegłego i na początku tego tygodnia. W sumie w kilku krajach, w tym w Rumunii, władze odnotowały ponad 20 ofiar, w tym siedem w Polsce.
W Czechach liczba ofiar wzrosła do czterech. Jak dotąd ostatnią osobą jest starsza osoba z Kobyli nad Vidnavkou w powiecie Jeseník, która w niedzielę opuściła ośrodek ewakuacyjny – podaje ČT24. W sobotę wieczorem strażacy ewakuowali kobietę i inne starsze osoby do pobliskiego domu kultury. Jednak tuż przed nadejściem drugiej fali powodzi starsza kobieta wraz z mężem postanowili wrócić do domu. Kobieta została następnie porwana przez silny prąd i według świadków „zniknęła” w ciągu sekundy.
„Opuściła ośrodek, gdy większość ludzi spała. Kiedy wezwała pomoc, nie mogliśmy już do niej dotrzeć. Poziom wody szybko się podnosił, jego dom znajdował się na wyspie. Wszędzie była woda” – portal internetowy Novinky.cz cytuje wypowiedź Miroslavy Rybárikovej, burmistrz Kobylá nad Vidnavką.
Z doniesień mediów wynika, że mąż zmarłej chciał w nocy wrócić z ośrodka ewakuacyjnego, jednak na miejscu uniemożliwiono mu to. Rano jednak go tam nie zastali. W zniszczonym domu podobno odmówił wezwania helikoptera ratunkowego i dopiero gdy woda opadła, strażacy ochotnicy wyciągnęli go za pomocą liny.
Dowiedz się więcej Wieś niedaleko Štúrova przez kilka dni pozostanie odcięta od świata. Rozmieszczą tam armię, potwierdził burmistrz Izraela
W niedzielę odnaleziono pierwszą ofiarę niszczycielskiej powodzi. Była to kobieta, która utonęła w rzece Krasovce niedaleko miasta Bruntál. W Krnowie odnaleziono jeszcze dwie ofiary: jeden mężczyzna w zalanym mieszkaniu, drugi w lokalnym strumieniu. Wciąż brakuje kilku innych osób.
Odra kulminuje
Po wylewach małych rzek uwaga skupiona jest obecnie na Odrze, która obecnie osiąga swój szczyt na południu Polski. Jak podają polskie media, fala powodziowa dotarła nad ranem do położonej na południowy wschód od Wrocławia miejscowości Oława, w którą wkrótce uderzy. W niektórych miejscach na brzegach w pobliżu rzeki pojawiły się wycieki, które są zatkane workami z piaskiem, a zdjęcia okolicy pokazują wodę wypływającą z brzegów. Tymczasem na rzece Bobr w zachodniej Polsce w miejscowości Żagań utrzymywała się krytyczna sytuacja, ratownicy musieli ewakuować mieszkańców z kilku ulic.
Brandenburgia przygotowuje się do odbioru wody z Polski. „Mamy nadzieję na najlepsze, ale przygotowujemy się na najgorsze” – powiedział premier Brandenburgii Dietmar Woidke o sytuacji powodziowej podczas niedzielnych wyborów w jego kraju związkowym.
Dowiedz się więcej Fala powodziowa dotarła na Węgry. Jesteśmy w 100% gotowi, powiedział Orbán
Niemcy przygotowują się na najgorsze
W sąsiedniej Saksonii Łaba osiągnęła dziś trzeci poziom wezbrania, poziom rzeki w Dreźnie rano nadal powoli się podnosił i przekroczył sześć metrów. Woda może zalać tereny zabudowane, drogi i linie kolejowe, a oczekuje się, że maksymalny poziom rzeki osiągnie w czwartkowy wieczór około 6,2 metra, czyli około czterokrotnie wyższy niż normalny poziom.
Jak dotąd powodzie nie spowodowały w Niemczech większych szkód. Sytuacja na innych rzekach w Saksonii uspokoiła się, z wyjątkiem Isary, poziom rzeki spada także w Bawarii, gdzie od niedzieli do wtorku mocno padało. W Paso, u zbiegu Dunaju i Innu, które przygotowywało się na powódź, ostrzeżenie podniesiono z trzeciego do drugiego stopnia.
Obecnie w Austrii sytuacja powodziowa w dalszym ciągu się poprawia, a poziom w dużej części rzek spada, podaje APA. Austriackie służby ratunkowe nadal pozostają w stanie pogotowia i nadal łagodzą skutki powodzi, zwłaszcza w Dolnej Austrii, gdzie z powodu wzburzonych wód zginęło sześć osób.
Według najnowszych szacunków słowackich meteorologów poziom Dunaju w Bratysławie utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Dopiero w czwartek spodziewany jest znaczny spadek poziomu rzeki. Rzeka Morawa w górnej części słowackiego odcinka już opadła.
Włochy również borykają się z problemami powodziowymi. Włoskie media podały dziś, że na południu kraju 59-letni strażak stracił życie, pomagając kierowcom, którzy utknęli na drodze.
Posłowie włączyli dziś do porządku sesji plenarnej w Strasburgu nadzwyczajną debatę na temat możliwości pomocy po powodziach, które nawiedziły kraje Europy Środkowej. „Zaoferowaliśmy pomoc i szybką reakcję w ramach mechanizmu ochrony ludności, ludzie i sprzęt są natychmiast dostępni” – oznajmił na początku debaty komisarz ds. sytuacji kryzysowych Janez Lenarčič i poinformował m.in., że Komisja Europejska otrzymała wniosek o pomoc czeską za pośrednictwem unijnego systemu ochrony ludności.
Dowiedz się więcej Fala pływowa kieruje się na południe. W Bratysławie ewakuowani wracają do ogrzewanych domów
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.