Znaczenie ochrony granicy z Białorusią podkreślił prezydent RP Andrzej Duda podczas wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie.
Według niego otwarcie granicy dla nielegalnych migrantów byłoby „oznaką słabości” nie tylko Polski, ale także Unii Europejskiej. Poinformowała o tym agencja APA.
Według Duda Polska chroni nie tylko własną granicę, ale także granice UE i strefy Schengen. „Czujemy się odpowiedzialni za UE i nie dopuszczamy do kolejnego kryzysu humanitarnego i migracyjnego w UE…” – powiedział Duda podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Austrii Alexandrem Van der Bellenem. Dodał, że Polska nie jest celem tych uchodźców – wszyscy według niego chcą wyjechać do krajów Europy Zachodniej.
Według Duda migranci, którzy próbują nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę, są maltretowani przez reżim prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. Dodał też, że pomoc humanitarna z Polski nie dociera do nich.
Polska w odpowiedzi na falę migracji z Białorusi wysłał tysiące żołnierzy do granic kraju, wzniósł tam ogrodzenie z drutu kolczastego i ogłosił stan wyjątkowy w okolicy.
Rządy Polski, Litwy i Łotwy zarzucają białoruskiemu reżimowi zachęcanie do nielegalnej migracji do trzech krajów, która ich zdaniem ma na celu wywołanie konfliktu i chaosu w UE. Obwinia Białoruś o zorganizowanie napływu migrantów w odwecie za sankcje nałożone przez Zachód w odpowiedzi na rozprawę z białoruską opozycją i brutalne stłumienie jej zwolenników przez białoruskich przywódców i siły bezpieczeństwa.
Duda skomentował także spór między Polską a UE o praworządność. Podkreślił, że reformy sądownictwa są w Polsce sprawą wewnętrzną. Według niego traktaty są łamane przez instytucje unijne, które atakują polskie władze i państwo. Odnosząc się do konfliktu między Warszawą a Brukselą o funkcjonowanie polskiego wymiaru sprawiedliwości, Van der Bellen podkreślił, że w niektórych kwestiach nie można iść na kompromisy i należy respektować orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE.
Obaj mężowie stanu mówili głównie o współpracy bilateralnej i gospodarczej, ochronie klimatu i bezpieczeństwie energetycznym. Van der Bellen zaprosił Dudę do Wiednia. Ostatni raz prezydent Austrii – Heinz Fischer – odwiedził Polskę w 2009 roku.
Van der Bellen spotkał się także we wtorek z premierem Polski Mateuszem Morawieckim oraz marszałkami obu izb parlamentów. W poniedziałek był obecny na otwarciu nowej austriackiej wystawy w Muzeum Narodowym Auschwitz-Birkenau.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.