Czy atak na Ukrainę, wspierany przez Zachód dostawami broni i sankcjami wobec Rosji, tworzy nową żelazną kurtynę, podobną do tej, którą znamy od drugiej połowy XX wieku?
Moim zdaniem stworzenie żelaznej kurtyny nie jest na porządku dziennym i uważam to za mało prawdopodobne w dłuższej perspektywie. Tylko być może, gdyby Rosja została wyparta z Ukrainy, a potem – jako wyrzutek globalnej wspólnoty – ufortyfikowała się Białorusią na jej północnej granicy. Ale Rosja Putina nie wycofa się w ten sposób z Ukrainy, bo kremlowski dyktator na pewno nie przegra 0:5. A jeśli wręcz przeciwnie, zostanie obalony, to każdy przyszły rząd prawdopodobnie spróbuje przełamać bezprecedensową izolację, jaką miał Putin. sprowadzony do Rosji i Rosjan.
Z drugiej strony Rosja nie ma wystarczających zasobów gospodarczych, aby zająć rozległe terytorium Ukrainy wraz z utworzeniem żelaznej kurtyny na jej zachodniej i południowo-zachodniej granicy – zwłaszcza w obliczu narastających zachodnich sankcji. Okupacja napotkałaby długotrwały opór, a rosyjski aparat represyjny musiałby liczyć setki tysięcy. Pytanie oczywiście brzmi, czy Chiny byłyby skłonne sfinansować taką przygodę i obsmarować się bezwarunkowym poparciem Putina w zamian za tanią rosyjską ropę i gaz.
Widać wyraźnie, że Władimir Putin pełni przede wszystkim rolę wielkiego unifikatora. Od 2014 roku stopniowo jednoczy naród ukraiński, w tym większość dawnych „prorosyjskich” na wschodzie kraju. A teraz zjednoczył świat zachodni w sposób niespotykany przynajmniej od zakończenia zimnej wojny. Coś podobnego stało się ze Stalinem w latach 1948-1953 – najpierw z blokadą Berlina Zachodniego, potem z poparciem dla agresji Kim Irsen na Koreę Południową. Tym razem jednak jedność antyputinowska i de facto antyrosyjska dotyczy także krajów Europy Środkowo-Wschodniej, które wcześniej należały do bloku sowieckiego, a także w bezprecedensowym stopniu do państw neutralnych, w tym Szwajcarii.
Agresja jest na tyle potworna i nieuzasadniona, że nawet politycy w naszym kraju i innych krajach, do tej pory opłacani przez źródła rosyjskie i którzy od lat próbowali podkopać główne struktury sojusznicze i zintegrować się ze swoją działalnością, zostali nagle zmuszeni do jej potępienia. demokratyczny Zachód, czyli NATO i Unia Europejska, ale też elementarny konsensus polityki zagranicznej ich krajów.
Tylko z wyglądu. Dopóki istnieje znaczący handel paliwami kopalnymi między krajami zachodnimi a Rosją, nieumyślnie finansujemy również wojnę. Podczas gdy żelazna kurtyna była daleka od nieprzeniknienia podczas zimnej wojny, nawet w czasach łagodzenia napięć między Zachodem a Wschodem, chodziło raczej o dywersyfikację zachodnich źródeł energii, na przykład po wstrząsach naftowych. Wymiana nowoczesnych technologii była poważnie ograniczona i był to jeden z powodów, dla których kraje będące pod kuratelą sowiecką były gospodarczo wyczerpane. Ich gospodarka nie była tak wydajna jak w Europie Zachodniej czy Ameryce.
Dziś istnieją dwa podobne modele gospodarcze, choć Rosji z pewnością nie można nazwać gospodarką zaawansowaną, której zasoby składają się głównie ze sprzedaży surowców, a nie gotowych produktów z wartością dodaną. W każdym razie nałożone sankcje ograniczą możliwości i rozwój Rosji, ale to jest ich czas trwania i konsekwencje.
W dodatku w porównaniu z zimną wojną mamy do czynienia z nieprzewidywalnymi Chinami, które do tej pory pretendują do miana zwolennika Putina, co zostało zadeklarowane w Porozumieniu o Partnerstwie Strategicznym. Z kolei w okresie zimnej wojny stosunki między Chinami a Związkiem Radzieckim były dość napięte, a nawet doprowadziły do krótkiej wojny granicznej w 1969 roku. W porównaniu z epoką żelaznej kurtyny podobieństw jest niewiele.
Wierzę, że obecny kurs polityki rosyjskiej doprowadzi zamiast tego do ogromnej rosyjskiej izolacji i zubożenia większości ludności. Czy to wystarczy do potrzebnej zmiany reżimu w kraju takim jak Rosja, dziś naprawdę nie mamy pojęcia. W końcu jest to kraj, w którym państwowe media mają masowe pranie mózgu, represje wobec własnych obywateli za wolność słowa lub ogromną korupcję, nepotyzm i wszechmoc reżimu lojalnych oligarchów. I ten system był tam budowany od dawna i duża część populacji nadal się z nim zgadza. W każdym razie jedynymi, którzy naprawdę mogą przekształcić Rosję w kraj, w którym kłamstwo i agresja nie są uzasadnionym narzędziem politycznym, są sami Rosjanie. I trzymajmy kciuki.
Nic, co było żelazną kurtyną, w żaden sposób nie osiągnęło obecnego poziomu izolacji politycznej, gospodarczej, kulturalnej i sportowej Rosji. Dla przykładu: w reakcji na okupację Czechosłowacji w sierpniu 1968 roku Europejska Unia Piłki Nożnej UEFA postanowiła zmodyfikować losy pierwszej rundy rozgrywek europejskich tak, aby rywalizowały drużyny krajów, które interweniowały w Czechosłowacji, a nie drużyny z krajów zachodnich . Europa.
Nie wiadomo, czy czternaście dni później w drugiej rundzie zawracałaby sobie głowę takimi meczami. Taki test determinacji UEFA nie miał miejsca, ponieważ to związki piłkarskie pięciu krajów interwencyjnych w proteście wycofały swoje drużyny z rozgrywek 1968/69.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.