„Wysłanie naszych wojsk na Słowację jest bardzo silnym gestem politycznym, który bezsprzecznie wyraża nasze pragnienie wypełnienia naszego zobowiązania do obrony zbiorowej w ramach NATO” Minister spraw zagranicznych Czech Jan Lipavský powiedział na sesji plenarnej.
„Proponowana operacja wzmocni ww. normalne relacje między Republiką Czeską i Słowacką”, dodał szef czeskiej dyplomacji. Mandat będzie ważny do 30 czerwca 2023 r., koszt dla Ministerstwa Obrony szacowany jest na 540 mln koron (22 mln euro).
Czeska minister obrony Jana Černochová wcześniej zapowiedziała, że około 400 żołnierzy wyjedzie do jednostki sojuszniczej, a kolejnych 20 pomoże w migracji. Pozostała część mandatu przeznaczona jest jako rezerwa np. na rotację żołnierzy. W najbliższych tygodniach żołnierze mają wyjechać na Słowację.
Nowo powstała jednostka powinna liczyć około 1500 żołnierzy, dowodzić nią będą Czechy. Oznacza to, że misja musi mieć stały czeski kontyngent liczący co najmniej 400 żołnierzy, w tym zespół żandarmerii wojskowej, a także jednostkę wsparcia bojowego i logistycznego.
Słowacki rząd aprobował także działalność czeskich żołnierzy i innych sojuszy. Zezwalał na obecność maksymalnie 2100 żołnierzy na terytorium Republiki Słowackiej, w tym 600 Czechów. Tymczasem słowacki gabinet zatwierdził w poniedziałek czeską pomoc dla 50 żołnierzy, którzy pomogą w obsłudze obozu namiotowego dla uchodźców z Ukrainy.
Czescy żołnierze mają dowodzić wielonarodową jednostką, w skład której wejdą także żołnierze z Niemiec, Polski, Słowenii, Holandii i Stanów Zjednoczonych. Misję poparło w czwartek 61 z 64 obecnych senatorów. Oczekuje się, że Izba Deputowanych wyda zgodę w przyszłym tygodniu.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.