Czechy na razie nie wyślą wojsk na granicę polsko-białoruską, ponieważ lokalna sytuacja migracyjna ustabilizowała się. O tym poinformował w poniedziałek w komunikacie prasowym minister obrony Lubomír Metnar (za TAK). Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował go o stabilizacji na granicy listownie i telefonicznie. Rozmieszczenie wojsk na nadzwyczajnym posiedzeniu w zeszłym tygodniu zostało zatwierdzone przez rezygnujący rząd, a teraz mandat miał być rozpatrzony przez Izbę Deputowanych i Senat. Proces zostanie jednak zawieszony.
Udostępnij na Facebooku
Udostępnij na LinkedIn
Wrażenie
Skopiuj adres URL
Skrócony adres
Blisko
Rozmieszczenie wojsk na nadzwyczajnym posiedzeniu w zeszłym tygodniu zostało zatwierdzone przez rząd w swojej rezygnacji, teraz mandat miał rozpatrzyć Izba Deputowanych i Senat. Proces zostanie teraz zawieszony. 150 żołnierzy, głównie inżynierów, miało wyjechać do Polski przed świętami Bożego Narodzenia. Mieli działać w Polsce do 180 dni. Kraj musiał pomóc w opanowaniu presji migracyjnej na granicy z Białorusią.
Rząd przyjął propozycję pomocy dla Polski. Parlament omówi rozmieszczenie 150 żołnierzy na granicy białoruskiej
Przeczytaj artykuł
„Planowane rozmieszczenie wojsk czeskich w Polsce nie jest jeszcze konieczne, ponieważ sytuacja na granicy z Białorusią ustabilizowała się. W tym duchu minister obrony Mariusz Błaszczak poinformował mnie zarówno listownie, jak i w osobistej rozmowie telefonicznej” powiedział ustępujący minister obrony Lubomír Metnar (za TAK).
Minister obrony RP podziękował także Republice Czeskiej za nieustające wsparcie polityczne i ofertę pomocy. Dla jego kraju miałoby to znaczenie tylko wtedy, gdyby obecna sytuacja ponownie się pogorszyła.
Mandat, zatwierdzony przez rząd 8 grudnia 2021 r., przewiduje jednostkę liczącą maksymalnie 150 członków armii Republiki Czeskiej, w szczególności inżynierów, którzy mogliby służyć w Polsce do 180 dni.
Rezygnująca wicepremier Alena Schiller (TAK) powiedziała dziennikarzom, że rząd omawiał w poniedziałek kwestię wysłania wojsk. Metnar poinformował ją o zmianie. Powiedział rządowi, że Polska na razie zarządza sytuacją i nie będzie potrzebować pomocy Czech czy Węgier.
Izba Deputowanych miała rozpatrzyć propozycję wysłania wojsk we wtorek. Komitet Obrony zalecił jego zatwierdzenie w poniedziałek. Dzień później oczekiwano zgody Senatu. Oprócz rządu poparcie dla misji wyrazili przedstawiciele nowej koalicji rządowej Spolu (ODS, KDU-ČSL, TOP 09) oraz Piraci z STAN.
Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Kanada i UE ogłosiły nowe sankcje wobec reżimu Łukaszenki. Żądają ochrony praw człowieka
Przeczytaj artykuł
Czechy wielokrotnie oferowały Polsce pomoc, ostatnio listownie przez prezydenta Milosa Zemana. W odpowiedzi Polska zgodziła się pomóc. Czeska jednostka miała wspierać siły polskie, strzec granicy i wykonywać tam prace inżynieryjne. Żołnierze mogli budować lub naprawiać bariery graniczne lub budować drogi.
Polska od wiosny zmaga się z presją migracyjną na granicy z Białorusią, a kryzys nasilił się jesienią. Warszawa, kraje bałtyckie i inne państwa UE oskarżają autorytarny reżim Aleksandra Łukaszenki o wabienie migrantów ze stref kryzysowych do ich krajów, a następnie odsyłanie ich z powrotem do granic bloku.
Według nich Mińsk odpowiada na sankcje UE nałożone na reżim za łamanie praw człowieka. Strona białoruska temu zaprzecza.
Udostępnij na Facebooku
Udostępnij na LinkedIn
Wrażenie
Skopiuj adres URL
Skrócony adres
Blisko
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.