Urządzenia wybuchowe na pokładzie samolotu spowodowały katastrofę polskiego samolotu rządowego, w 2010 r. w pobliżu rosyjskiego Smoleńska zginęło 96 osób, w tym ówczesny prezydent Polski Lech Kaczyński.
Tak powiedziała we wtorek specjalna polska komisja śledcza. TASR odebrał raport z AFP. „Prawdziwą przyczyną katastrofy smoleńskiej były dwie eksplozje w końcowej fazie lotu,Komisja rządowa poinformowała w opublikowanym w internecie raporcie, że na fragmentach samolotu znaleziono ślady materiałów wybuchowych oraz że urządzenia wybuchowe mogły zostać umieszczone na samolocie podczas napraw w Rosji.
Samolot był utrzymywany w mieście Samara w fabryce producenta Aviakor, która „w tym czasie należała do rosyjskiego oligarchy Olega Deripaska, ówczesnego przyjaciela rosyjskiego premiera Władimira Putina”.jest wskazany w raporcie.
Warszawa wybrała w najnowszym raporcie ostrożny styl wypowiedzi, zauważa AFP. Omawia „możliwości” podłożenia ładunków wybuchowych i sugeruje, że ówczesny prezydent Polski mógł stać się celem jego antyrosyjskiej polityki.
Jarosław Kaczyński, przewodniczący rządzącej w Polsce partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), powiedział w niedzielę, że był to „atak”, w którym rzekomo brali udział polscy i rosyjscy sprawcy. Wezwał do ich identyfikacji i ich sankcji, przypomina AFP.
Kaczyński wystąpił na nabożeństwie żałobnym w 12. rocznicę katastrofy lotniczej, w której zginął jego brat bliźniak Lech i jego żona oraz wyżsi urzędnicy państwowi. Wracali z Rosji, gdzie uczestniczyli w pamięci ofiar zbrodni katyńskiej II wojny światowej.
Przyczyna katastrofy polskiego rządu na odcinku specjalnym w pobliżu rosyjskiego Smoleńska jest przedmiotem gorącej debaty, która dzieli Polskę od 2010 roku. Konserwatyści oskarżają liberalny rząd o zaniedbanie przygotowania drogi dla delegacji rządowej i krytykują śledztwo.
Polski rząd przez lata utrzymywał, że nie był to wypadek, który przeczył wstępnym ustaleniom, które obwiniały złą pogodę, a także błędy polskich pilotów i rosyjskich kontrolerów ruchu lotniczego.
Oficjalne śledztwo w sprawie katastrofy prowadzone było za poprzedniego liberalnego rządu Donalda Tuska – głównego rywala obecnego lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego, pisze AFP. W kolejnych dniach po katastrofie część członków PiS obwiniała ówczesnego premiera Rosji Władimira Putina. Rosja, która odmówiła wydania wraku do czasu zakończenia własnego śledztwa, kategorycznie odmówiła odpowiedzialności i oskarżyła Polskę o katastrofę samolotu.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.