Dziś po południu czterech strażaków ugasiło ogromny pożar ciężarówki z tekstyliami na autostradzie D1 w pobliżu Hranic w regionie Přerov. Ruch do Ostrawy został całkowicie wstrzymany na kilkadziesiąt minut, strażacy musieli użyć piany. Trzy furgonetki zderzyły się następnie z kolumną nieruchomych samochodów. Następnie ruch do Ostrawy został zablokowany przez kolejny wypadek kilku ciężarówek.
„Na autostradzie D1 na 308 kilometrze czterech strażaków walczy z pożarem w ciężarówce tekstylnej. W celu skuteczniejszej gaszenia pożaru stosuje się średnią pianę. Przejście jest teraz skomplikowane i dochodzi do wypadku drogowego. W kolumnie powstaje.” powiedział rzecznik regionalnej straży pożarnej Zdenek Hosak.
Do wypadku doszło tuż przed drugą po południu, kierunek na Ostrawę był całkowicie zamknięty na kilkadziesiąt minut. Ciężarówka z naczepą płonęła, na miejsce zdarzenia opadał gęsty dym.
W konwoju oczekujących pojazdów, według Informacje drogowe potem nastąpił kolejny wypadek trzech furgonetek, które wyszły bez szwanku. Płyny eksploatacyjne po prostu wyciekły drogą. Wkrótce po drugiej godzinie wznowiono ruch do Ostrawy przynajmniej w jednym kierunku.
Kolejny wypadek ciężarówek D1 znowu utknął
Przed czwartym popołudniem kolejny wypadek zablokował ruch w Ostrawie. „D1 jest zamknięta na 304 kilometrze w kierunku Polski z powodu wypadku ciężarówki. Elementy zintegrowanego systemu ratowniczego interweniują na miejscu.” potwierdził rzecznik Direction des Routes et Autoroutes Jana Rydla.
Według niego na placu stoi mnóstwo ciężarówek i trwają prace porządkowe. „Zakłada się, że autostrada będzie zamknięta do wieczora”, dodał Rydla.
Rzecznik straży pożarnej powiedział, że zderzyły się cztery ciężarówki. Na miejscu interweniują jednostki zawodowe i ochotnicze. „Nastąpił poważny wyciek płynów eksploatacyjnych, który likwidujemy sorbentem. Na miejscu są dwie ranne osoby”. dodał Hošák, rzecznik straży pożarnej.
Wypadek trzech samochodów i furgonetki tego popołudnia zamknął autostradę D46 z Prostějova do Ołomuńca. Do wypadku doszło na 31 kilometrze. Dwie osoby zostały ranne i zostały opatrzone przez ratowników. Na stronie powstały długie kolumny. Ruch był…
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.