Dwa byłe państwa radzieckie odnotowały w zeszłym roku dwucyfrowy wzrost gospodarczy, ponieważ napływ rosyjskich pracowników, nieruchomości i zwiększony handel poprawiły ich wyniki. Gospodarka Gruzji wzrośnie w 2022 roku o 10,1%, podczas gdy produkt krajowy brutto (PKB) Armenii wzrośnie o 12,6%, wynika z danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW). Oczekuje się, że w tym roku spowolnią one do około 4% w Gruzji i 5,5% w Armenii. Odzwierciedla to ogólne spowolnienie wzrostu gospodarczego w szerszym regionie Kaukazu i Azji Środkowej. Jednak analitycy twierdzą, że podstawowe czynniki napędzające ich wzrost nie „zniknęły” i mogą postawić te kraje w centrum uwagi.
Zachodni przywódcy ostrzegali wcześniej, że niektórzy handlowcy wykorzystują kraje takie jak Armenia, Gruzja, Kazachstan i Turcja, aby uniknąć sankcji wobec Rosji. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) stwierdził w swojej najnowszej prognozie gospodarczej, że kraje te stają się pośrednimi partnerami handlowymi.
Szansa czy ryzyko?
„Eksport z Unii Europejskiej (UE), Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych do Azji Środkowej i na Kaukaz dramatycznie wzrósł, co wskazuje na rozwój handlu pośredniego, w ramach którego towary są eksportowane do gospodarek Azji Środkowej, a następnie sprzedawane do Rosji”, powiedział EBOR.
Zmieniające się modele gospodarcze w regionie to szansa, ale i ryzyko. Według gruzińskiego urzędu statystycznego Geostat Rosja stała się drugim co do wielkości partnerem handlowym Gruzji pod względem importu i trzecim co do wielkości partnerem handlowym Gruzji pod względem eksportu. W przypadku Armenii głównym partnerem handlowym w imporcie i eksporcie jest Rosja. Według danych MFW Kirgistan, Tadżykistan i Azerbejdżan wraz z innymi krajami regionu również odnotowały wzrost handlu z Rosją w ciągu ostatniego roku.
To nie są towary objęte sankcjami
„Nie pamiętam czasów, kiedy Rosja była największym partnerem handlowym Gruzji – zarówno w imporcie, jak i eksporcie. Niektóre towary odnotowały wzrost o 1000% lub 500%. To podejrzane, prawda?” powiedział Michaił Kukawa, szef polityki gospodarczej i społecznej w Gruzińskim Instytucie Wolności Rozwoju Informacji. „Chociaż nie ma nic nielegalnego, nie jest to artykuł objęty sankcjami, podejrzewamy, że jest to przedmiot podwójnego zastosowania, taki jak pralki” dodał, zaznaczając, że komponenty, zwłaszcza chipy, tych produktów mogą być ponownie wykorzystane w produktach wojskowych. Skłoniło to Unię Europejską (UE) i jej sojuszników do rozważenia sankcji wobec tych krajów.
Obecnie pracuje nad tym Komisja Europejska „ujawnił przekierowanie przepływów handlowych z krajów trzecich do Rosji”. Przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen powiedziała na początku tego miesiąca, że 11. „przeciwko obejściu” sankcji w porozumieniu z grupą G7 (siedmiu najbogatszych gospodarek świata). EBOR szacuje, że ten pośrednictwo handlowe stanowi około 4-6% rocznego PKB w Armenii i Kirgistanie.
„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.