Aleksandrs Jerofejevs – kiedyś tytuł ze Slovanem, teraz pomaga Preszowi

Ma dopiero osiem miesięcy z czterdziestu lat, ale nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w swojej karierze. Grał w hokeja w ośmiu krajach i reprezentował Łotwę na siedmiu mistrzostwach świata. Teraz po raz trzeci przyjeżdża na Słowację, by pomóc Preszowowi odzyskać siły po spadku z ekstraligi. Aleksandrs Jerofejevs również nie może się doczekać drugiego co do wielkości konkursu.

„Mój agent skontaktował się z mieszkańcami Preszowa. Poinformował mnie o wyniku negocjacji i pomyślałem sobie, że chcę ponownie spróbować hokeja na Słowacji. Będę pracował, aby przekazać zespołowi jak najwięcej doświadczenia.” Jeroejevs nam powiedział.

glinEKSANDRS JEROFEJEVS powinien spróbowaćprzyczynić się do zwiększenia rozgłosu SHL

Podczas wywiadu chwalił się, że nie tylko rozumie, ale także mówi po czesku i słowacku. Jest to logiczna konsekwencja jego wcześniejszych zobowiązań w Slovan Bratysława, Poprad, ale także w Sparcie Praga i Vsetín. „Mam tylko dobre wspomnienia ze Słowacji. Masz dobrą konkurencję z ciekawymi zawodnikami i ogólnie dobrymi ludźmi. Z obecnego zespołu Preszowa znałem już obecnego drugiego trenera, Marka Zagrapana, który pracował w Rosji iw reprezentacji Słowacji”. powiedział nam dobrze zbudowany tył z brodą.

To właśnie podczas pobytu na Słowacji Jerofejevs zdobył jeden ze swoich dwóch tytułów klubowych. To było w 2012 roku, kiedy Slovan wygrał finał z Koszycami 4:3 na mecze i decydujący siódmy mecz na lodzie Orientals 2:1 po dogrywce. Jerofejevs asystował także przy pierwszym z dwóch goli napastnika Libora Hudáčka. W tym czasie startował u boku Martina Štajnocha w obronie. „Pamiętam to. W decydującym meczu przeciwnicy prowadzili 1:0, potem wyrównaliśmy i zdecydowaliśmy w dogrywce. Jak już mówiłem, mam ze Słowacji wiele dobrych wspomnień”, – zauważył najstarszy zawodnik z Preszowa.

Jerofejevs rozegrał 243 mecze w ciągu siedmiu sezonów w Continental Hockey League, w tym cztery z Dinamo Ryga, gdzie pełnił również funkcję asystenta kapitana. Trzy lata temu wywalczył tytuł Łotwy jako zawodnik Olimpu Ryga. W ubiegłym roku cały sezon spędził w Polsce. Z drużyną Unii Oświęcim zdobył też brązowy medal dzięki 19 punktom w 39 meczach sezonu zasadniczego.

Jego sześć asyst w fazie play-off było największą liczbą wszystkich obrońców w rozgrywkach. Według łotewskich portali hokejowych, jego wielkimi atutami są dojrzałość taktyczna i wgląd w grę.Dwa lata temu w Vsetín osiągnął niesamowity balans. W 53 meczach, łącznie z play-offami, zdobył ponad 32 punkty, co dało mu drugie miejsce w drużynie, która grała w finale z Jihlavą.

„Każdy przystanek w mojej karierze coś mi dał. Myślę, że wszędzie czułem się dobrze. Nie chcę faworyzować żadnego klubu nad innymi. Slovan, Sparta, KHL w Rydze, ale także w Rosji, a ostatnio Osviečim mają coś do zrobienia zrobić. Na przykład w Vsetínie doświadczyłem świetnej atmosfery podczas meczów. Mam nadzieję, że w Preszowie też będzie coś podobnego. Chcę, żeby publiczność była naszym szóstym zawodnikiem”, pomyślał doświadczony obrońca.

Nie dopuszcza do siebie, że będzie to jego ostatni krok w karierze w Szaryszu. I to pomimo zbliżającej się kwarantanny. „Dopóki jestem zdrowy i korzystny dla drużyny, chcę grać” czy oświadczył.

Nie wie jeszcze, czego się spodziewać po drugim co do wielkości konkursie na Słowacji. Na razie unika porównań z najlepszą polską konkurencją. „Jestem w Preszowie tylko przez krótki czas. Nie chcę tego porównywać z Polską czy Chance League w Czechach,” – dodał Jeroejevs.

TO KWESTIA WZAJEMNEGO SZACUNKU

Nowa formacjaTibor Tartaľ (36 l.) z Preszowa jest stosunkowo nowicjuszem w seniorskim klubie hokejowym, ale z pewnością nie jest obcy. Przez kilka lat pracował w kadrze wdrożeniowej słowackiej kadry U18. W tym ostatnim poprowadził młodzików do półfinału mistrzostw świata i tylko sekundy dzieliły go od brązowego medalu w meczu z Kanadyjczykami. Mimo to związek nie przedłużył z nim kontraktu.

„Nie chcę wracać. Przede mną nowe wyzwanie, a jest nim klub Preszów. Chcemy stworzyć tutaj funkcjonalną organizację. Mieć kulturę klubową i w związku z tym tworzyć dla graczom warunki, które zmuszą ich do osiągnięcia pełnego potencjału”. – powiedział mieszkaniec tego miasta.

Jako główny trener Tartaľ ma swój udział we wprowadzaniu do drużyny doświadczonych Łotyszy Aleksandrsa Jerofejevsa, a także innych nowych graczy. „Klub dał nam absolutną pewność w doborze zawodników. Jak na nasze standardy jest to wyjątkowe. Konsultowaliśmy się również z zarządem, ale jako zespół wdrożeniowy mieliśmy pierwszeństwo.” odpowiedział. Kiedy zwrócono mu uwagę, że Jerofejevs jest od niego o trzy lata starszy, Tartaľ spostrzegawczo zauważył: Jto jest sport. Chodzi także o okazywanie szacunku od zawodnika do trenera i vice versa. Aleksandrs to świetny fachowiec i jak dotąd współpraca z nim stoi na znakomitym poziomie.”

Andrea Paul

„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *