WIEDEŃ – Zagrażanie życiu żywnością. Salmonella z taniego mięsa z Polski wywołała ogólnoeuropejską falę infekcji. W Austrii choruje już 27 osób i doszło już do pierwszego zgonu.
Austria stoi w obliczu ogromnego skandalu żywnościowego. Zostało wywołane przez kurczaki skażone salmonellą ze wschodu. Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności (AGES) potwierdziła to podejrzenie w wywiadzie dla austriackiego magazynu Krone. Według wstępnych badań podejrzanym źródłem zakażenia jest najprawdopodobniej polski drób, który wykorzystuje się do szaszłyków z kebabów.
archiwalne wideo
Od 2024 roku słowacka żywność powinna być dostarczana do restauracji publicznych (Źródło: TASR/Martina Kriková)
W sumie od lutego tego roku odnotowano trzy ogniska po 27 przypadków, które według badań są spowodowane tym samym patogenem bakteryjnym, szczepem Salmonella Enteritidis. Pewien mężczyzna w wieku powyżej 60 lat zachorował na tak ciężką chorobę, że zmarł. Ponad 100 pacjentów przebywa także w Niemczech, Danii, Francji, Holandii, Norwegii i Wielkiej Brytanii, a część z nich nadal wymaga leczenia w szpitalach.
Tanie mięso w Polsce to nie tylko duży problem dla lokalnych rolników, ale szósty co do wielkości kraj w Unii Europejskiej regularnie powoduje problemy higieniczne i jakościowe. Wykrycia salmonelli i obfite stosowanie antybiotyków sprawiają, że polska żywność jest najgorsza w Unii Europejskiej – pisze Krone.
Rok temu Salmonella, która pojawiła się w czekoladowych jajkach dla dzieci Ferrero, wywołała ogólnoeuropejską falę zachorowań, w których wykryto prawie 400 przypadków. W samej Austrii potwierdzono wówczas 14 przypadków tej choroby – 10 z nich to głównie dzieci do 10. roku życia, z czego połowa trafiła do szpitali. Belgijska fabryka musiała zostać tymczasowo zamknięta.
„Total twitterowy guru. Maven zombie. Myśliciel przez całe życie. Hardcore alkoholowy ninja. Przyszły idol nastolatków”.