Rosyjska propaganda znika z czeskich kablówek. W przeciwieństwie do Polski nie ma jednak ogólnego zakazu

Konflikt rosyjsko-ukraiński nie pozostał bez odpowiedzi w niektórych czeskich stacjach telewizyjnych. Na przykład w odpowiedzi na inwazję na Ukrainę telewizja cyfrowa O2 TV przestała nadawać rosyjski kanał publiczny Pervyj kanal. Jednak, jak zauważa analityk mediów Filip Rožánek, zakaz nadawania rosyjskim kanałom nie jest tak łatwy w świetle czeskiego prawa, a kanały te często nadawane są niekodowane przez satelitę.

Operator telewizyjny O2 TV zaprzestał nadawania rosyjskiego kanału państwowego Kanał Pervyj w czwartek, w dniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. „Tak, usunęliśmy stację” – potwierdziła w dzienniku internetowym Aktuálně.cz rzeczniczka O2 Hana Farghali.

Kanał Pervyj wraz z Russia Today i Russia Today Documentary wyłączył także w piątek T-Mobile TV. Potwierdziła to rzeczniczka prasowa Zuzana Svobodová. Telewizja internetowa SledováníTV usunęła również rosyjskie wiadomości w języku angielskim.

Inni krajowi nadawcy telewizyjni, do których zwrócił się Aktuálně.cz, nie przygotowują się jeszcze do tego samego kroku. Wskazują, że ich widzowie mogą dostroić się do treści rosyjskojęzycznych, ale tylko tych, które koncentrują się na kulturze, a nie na wiadomościach politycznych.

„Obecnie Kuki Internet TV oferuje dwa kanały rosyjskojęzyczne – TNT Russia i Friday International. Obecnie na żadnym z nich nie nagrywamy żadnych treści propagandowych, są to niepaństwowe kanały z treściami rozrywkowymi. Dlatego zdecydowaliśmy się zaoferować sieci w czwartek, chociaż potępiamy agresję Rosja wobec Ukrainy uważamy, że nie jest konieczne karanie mniejszości rosyjskiej mieszkającej w Czechach, która nie odpowiada za swoją polityczną reprezentację” – powiedział dyrektor marketingu Kuki Lukáš Pazorek.

Gdyby firma odkryła, że ​​kanały były wykorzystywane do celów propagandowych, wykluczyłaby je.

Przedstawiciel mediów Vodafone, Ondřej Luštinec, powiedział, że Vodafone TV oferuje tylko TV1000 Russkoje Kino, który jest programem grupy Viasat (nordyckim), bez żadnych wiadomości. „To jest wybór filmów z kina rosyjskiego” – powiedział.

Rzecznik Telly Internet TV, Jan Schöppel, powiedział, że firma od dawna opiera się rozprzestrzenianiu propagandy i nie oferuje żadnych rosyjskich kanałów od czasu aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku.

Analityk medialny Filip Rožánek powiedział również, że chociaż można połączyć się z rosyjskimi operatorami stacji, bardziej przypomina to kanały filmowe lub muzyczne. „Niektórzy sami zdecydowali się wykluczyć rosyjskie kanały informacyjne, takie jak O2 TV lub Watch TV. Jednocześnie rosyjskie kanały często nadają niekodowane na satelitę, więc są dostępne, nawet jeśli operatorzy wykluczają je ze swoich ofert”. wyjaśnił.

Rožánek dodał, że w przypadku stacji rosyjskich nadających w Czechach jest to tzw. audycja przejęciowa, która zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji podlega obowiązkowi nienadawania oczerniania, przeprosin lub poparcia dla wojny. w programach telewizyjnych. Tak więc, gdyby Rada Radia i Telewizji (RRTV) rozważała ogólny zakaz rosyjskiego nadawania w Czechach, teoretycznie, zdaniem Rožánka, mogłaby oprzeć się na tym paragrafie. Jednak wśród operatorów przeważają programy kulturalne.

„W zeszłym roku mówiono o tym, czy czescy operatorzy mogliby dalej nadawać chińską telewizję państwową na państwowej koncesji CGTN. Okazało się jednak, że korzysta z usług satelitarnych zarejestrowanych we Francji, gdzie nie ma dodatkowych warunków, więc nadaje pod prawem francuskim, legalny również w Czechach”, Rožánek przypomniał sprawę z przeszłości.

David Köppel, członek RRTV, również potwierdził, że zakaz produkcji rosyjskiej telewizji nie jest łatwy. „Ponadto koncesja jest roszczona. Jednocześnie możliwe jest, że można nagrywać np. telewizję satelitarną w dowolnym innym miejscu na świecie, a wtedy nie może być ona rozpowszechniana niż w Czechach” – dodał. powiedział. .

Czeski Urząd Telekomunikacji również nie ma większych uprawnień w tym zakresie. „Ustawa o komunikacji elektronicznej, która reguluje działalność Urzędu, nie daje mu uprawnień do zakazania nadawania telewizji ani nakazania operatorom wykluczenia ich z oferty” – głosiły drzwi Tereza Merawa.

Rožánek dodał, że w Czechach po upadku reżimu komunistycznego podjęto próbę ustanowienia prawa, aby społeczeństwo miało jak najszerszy dostęp do różnych zasobów. Inaczej niż np. Polska, która jest na to bardziej wrażliwa. Z tego powodu operatorzy kablowi, internetowi i satelitarni nie mogą obecnie nadawać rosyjskich kanałów telewizyjnych. KRRiT zakazała tego.

Z ofert zniknęły Russia Today, Russia Today Documentary, RTR Planeta, Soyuz TV i Rossija 24. według serwera Lupa.cz jednocześnie dostępne bezpłatnie na satelicie, dzięki czemu zawsze można dostroić się do treści indywidualnie i poza ofertami operatorów.

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *