Po latach na nieczynny tor wyruszył pociąg, by pomóc uchodźcom. on wykoleił

5. Marzec 2022 lub 8:50 I Płatne treści

Matka i jej córka podróżowały przez cztery dni.

POLSKA. Początkowy chaos na granicy Z Ukrainy z Polską sukcesywnie zastępuje porządek i organizację służb ratowniczych i wolontariuszy.

Przybycie specjalnego pociągu w czwartek 3 marca spowodowało znaczącą zmianę w życiu na niewielkim przejściu granicznym Krościeenko – Smolnica w południowo-wschodniej Polsce.

Koła wagonów nie dotykały tam szyn od 12 lat. Chociaż na przestrzeni lat podejmowano wiele prób przywrócenia ruchu przez organizacje turystyczne, wydawało się to niemożliwe wojna na Ukrainieodpowiednio, wysiłek, aby pomóc w jak największym złagodzeniu cierpienia niewinnych ludzi.

Artykuł jest kontynuowany pod reklamą wideo

Artykuł jest kontynuowany pod reklamą wideo

Ludzkość pod torem

„Remont toru nr 108” – napisano w krótkim sms-ie z Polski.

Ta informacja przykuła moją uwagę. Tor to coś, co można określić jako kolejowy urbex. Jednocześnie jest bardzo ładna, tajemnicza i ma niespokojne przeznaczenie. Przez dwanaście lat był całkowicie opuszczony, choć zarządza jednym z najpopularniejszych obszarów turystycznych w Polsce – Bieszczadami.

Niskie góry z dzikimi lasami, chłodnymi równinami, autentyczną kulturą i niesamowitymi losami ludzi odkryli nie tylko Polacy, ale także tysiące Słowaków. lato czy zima Wakacje bez aquaparków i bez skomercjalizowanej oferty przyciąga przede wszystkim tych, którzy szukają oryginalnego i pozbawionego szacunku wypoczynku.

Granica polsko-ukraińska wyznaczała wojny i czasy komunizmu, a ludność zmieniała narodowość. Często dochodziło do różnych form przemocy i przesiedleń zbiorowych.

Mroczne wspomnienia lat zostały przywrócone przez obecną falę ukraińskich migrantów uciekających przed wojną i agresją Putina. Szukają bezpieczeństwa poza zachodnią granicą na Węgrzech, Słowacji, ale przede wszystkim w Polsce.

– Nie sądziłem, że dożyję tego – mówi członek ochrony zbrojnej PKP, strzegący jednego z przejść granicznych.

„Budzę się w nocy i sprawdzam komórkażeby dowiedzieć się, co nowego na froncie – dodaje.

Powiązany artykuł Pociąg wiozący ukraińskich uchodźców wykoleił się w południowo-wschodniej Polsce Lilia

Jesteśmy około kilometra przed terminalem granicznym, więc pytamy policjanta kolejowego, gdzie możemy przewieźć pomoc humanitarną, którą zabieramy ze Słowacji.

Sprowadzają nas z powrotem do dwóch wiosek. Oferujemy głównie artykuły higieniczne, pieluchy dziecięce czy chusteczki nawilżane. Otrzymaliśmy też instrukcje od polskich przyjaciół przed wyjazdem.

Poszukujemy centrum pomocy humanitarnej we wsi Lodyna, która znajduje się tuż pod ośrodkiem narciarskim Lawortha z wyciągiem krzesełkowym. Na górze biały śnieg, na dole niesamowite błoto. Wszędzie widać zatopione samochody.

Nie rozumiemy, dlaczego w takim miejscu zainstalowali punkt humanitarny.

helpdesk@sme.sk abyśmy mogli Ci pomóc. „data-msg-btn-logout =” Zaloguj się jako inny użytkownik „data-msg-btn-close =” Pozostań zalogowany „>

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *