Zełenski w Kijowie: Rozchodzą się fałszywe wiadomości. Prawda jest taka, że ​​nie składamy broni, ale bronimy naszego kraju i naszych dzieci iROZHLAS

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w sobotę rano zamieścił na Twitterze kolejne wideo, w którym zastrzelił się na ulicach Kijowa. Tak bardzo starał się obalić fałszywe informacje na portalach społecznościowych, że zrezygnował. W międzyczasie trwa walka o metropolię ukraińską. Zełenski powiedział również na Twitterze, że rozmawiał dziś rano z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i że nadchodzi więcej broni i sprzętu od ukraińskich partnerów.




Kijów

Udostępnij na Facebooku




Podziel się na Twitterze


Udostępnij na LinkedIn


Wydrukować



Kopiuj URL




Skrócony adres





Zamknięte




„Nowy dzień na froncie dyplomatycznym rozpoczął się od rozmowy z Emmanuelem Macronem. Broń i sprzęt naszych partnerów są w drodze na Ukrainę. Sojusz antywojenny działa!” Zelskysky napisał na Twitterze w sobotę rano.


Rosyjski atak spotyka się ze sprzeciwem Ukraińców. Ale w kraju kończą się surowce

Przeczytaj artykuł


Niedługo wcześniej opublikował wideo, w którym przemawia przed budynkiem w centrum Kijowa, naprzeciwko prezydentury. „Sieci społecznościowe rozpowszechniają informację, że wezwałem wojsko do złożenia broni” – powiedział ukraiński prezydent. „Jestem tutaj, nie złożyliśmy broni, bronimy naszej ojczyzny, naszego kraju, naszych dzieci. Chwała Ukrainie” – dodał Zełenski.

Już w piątek wieczorem prezydent Ukrainy udostępnił nagranie wideo wzywające Ukraińców do znoszenia walk drugiej nocy. „Atakują dziś wieczorem, musimy kontynuować dziś wieczorem. Los Ukrainy został już przesądzony” – powiedział Zełenski, który według prasy odrzucił amerykańską ofertę ewakuacji metropolii, do której zbliża się wróg.

Walka trwa nadal

Według agencji prasowych dziś wieczorem w Kijowie nadal dochodziło do wybuchów i broni automatycznej. W sieciach społecznościowych pojawiły się zdjęcia płonących pojazdów na ulicy Zwycięstwa w Kijowie.

Wojska rosyjskie próbują też przejąć elektrownię wodną pod Kijowem, położoną na północnym krańcu metropolii na kijowskiej tamie. Ukraińska agencja Interfax poinformowała dziś rano, że elektrownia nadal znajduje się pod kontrolą armii ukraińskiej, ale są awarie.

„Ale elektrownia jeszcze nie działa, jej personel jest ukryty. Gdy tylko zakończą się walki w okolicy, technicy natychmiast spróbują przywrócić dostawy energii konsumentom” – cytuje Ministerstwo Energii ukraińskie media. Informacja jest o siódmej rano.

szczyt, CTK

Udostępnij na Facebooku




Podziel się na Twitterze


Udostępnij na LinkedIn


Wydrukować



Kopiuj URL




Skrócony adres





Zamknięte




Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *