Czechy domagają się 50 mln euro odszkodowania po przetargu złożonym przez Turów, Polska

Minister środowiska Anna Hubáčková (KDU-ČSL) przedstawi w środę propozycję rządowi. Spór z Polską trwa również od ponad dziesięciu lat żądania kontroli sądowej, Hubáčková powiedziała dziś ČTK. Według zaktualizowanej propozycji otrzymanej w Pradze, strona polska zgodziłaby się na dwuletni przegląd przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości.

Hubáčková chce, aby rząd ocenił czeską propozycję. Debata rządowa ma pokazać, czy negocjacje między czeskimi i polskimi ministrami powinny być kontynuowane, czy też powinny zostać przeniesione na szczebel premierów.

Minister powiedział, że chciałby, aby strona polska jak najszybciej kontynuowała negocjacje. „Idealnie do końca stycznia”, powiedziała Hubáčková. Według niego Ministerstwo Środowiska wspiera stronę polską w tym sensie, że nie zmieni postulatów postawionych przez poprzedni rząd w ubiegłym roku. Hubáčková negocjowała porozumienie ze swoją polską koleżanką Anną Moskw w Warszawie we wtorek.

Do wieczora ministrowie dyskutowali o sporze między Czechami a Polską. Debata między politykami między czwórką oczu trwała nieplanowane pięć godzin, a ostatecznie nie doszło do spotkania delegacji – Czechy utworzył także gubernator regionu libereckiego Martin Půta (SLK). Moskwová poprosiła o spotkanie tylko z udziałem ministrów. Po raz pierwszy politycy rozmawiali wspólnie o Turowie.

Szef polskiego resortu Moskwová określiła wtorkowe rozmowy jako „bardzo owocne i konstruktywne”. „W stosunku do poprzednich ustaleń widzimy dużą różnicę w podejściu rządu premiera Petra Fiali” – powiedział konserwatywny polityk na konferencji prasowej bez pytań dziennikarzy. Podobno ministrowie krok po kroku przejrzeli projekt porozumienia i uzgodnili „ostateczne porozumienie”.

Gubernator regionu Liberec Martin Půta (burmistrz regionu Liberec) powiedział czeskiej telewizji w piątek, że Czechy wysłały dokumenty do Polski. Hubáčková wyjaśniła dziś swoje oświadczenie na Twitterze; Według niego projekt umowy otrzymali ambasador Czech w Polsce Jakub Dürr i Půta.

Půta uważa, że ​​nierozwiązane kwestie będą prawdopodobnie zależeć od porozumienia między premierami obu krajów. Propozycję skomentowali eksperci z Ministerstwa Środowiska, Czeskiej Służby Geologicznej i Kraju Libereckiego. „Uważam, że jeśli strona polska, polski rząd, chce zawrzeć umowę międzynarodową, to teraz jest ku temu najlepsza okazja” – powiedział w piątek ČT Půta.

Kopalnia Turów dostarcza węgiel do pobliskiej elektrowni, która jest znaczącym producentem energii elektrycznej na polskim rynku. Jednak gminy na pograniczu czeskim od kilku lat walczą o jego rozbudowę, a mieszkańcy obawiają się zaniku źródeł wody pitnej, narastającego hałasu i zapylenia.

Praga spiera się z Warszawą, ponieważ Polska pozwoliła na rozwój wydobycia w drugim roku, mimo protestów Czechów. Czechy zwróciły się zatem do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który w maju zeszłego roku nakazał Polsce wstrzymanie prac. Polacy jednak to odrzucają i kwestionują jego skutki na terytorium Czech.

Moskwová powiedziała we wtorek, że jeśli czeski rząd uzgodni z Polską warunki porozumienia, Czechy szybko wycofają swój pozew przed sądem UE. We wrześniu ubiegłego roku Europejski Trybunał Sprawiedliwości nałożył na Warszawę karę dzienną w wysokości pół miliona euro (12,2 mln SEK), której Polska nie płaci. Rzecznik unijnej władzy wykonawczej powiedział w ostatnich dniach, że Polska nie dotrzymała pierwszego terminu. Komisja Europejska ocenia teraz, jakie fundusze zredukowałyby dziesiątki milionów euro z Warszawy. Bruksela poinformuje wówczas Warszawę, która ma dziesięć dni na komentowanie. Bruksela zmniejszy wówczas kwotę.

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *