W Brukseli podróż Fiala et al. do zrozumienia i krytyki Kijowa

Aktualizacje: 16.03.2022 11:58
Opublikowany:

Bruksela – Ostrożne i niekonsekwentne reakcje słychać we wtorek w Brukseli po premierach Czech, Polski i Słowenii w obliczu bombardowania stolicy Ukrainy przez armię rosyjską. O ile urzędnicy i dyplomaci Unii Europejskiej z jednej strony doceniają wysiłek okazania poparcia dla Ukrainy, z drugiej strony krytykuje się rzekomo niedbały krok, podjęty bez dyskusji z innymi państwami. Z drugiej strony media piszące o tym, co dzieje się w UE, zgadzają się, że trio przywódców podjęło śmiałe i zrozumiałe kroki.

Według ČTK raport z podróży Petra Fiali, Mateusza Morawieckiego i Janeza Janša wywołał krytykę wśród brukselskich dyplomatów, zwłaszcza z niektórych krajów Europy Zachodniej. Nie lubili nie być informowani i bali się konsekwencji ewentualnego incydentu, którym, jak sądzili, grozili politycy.

Urzędnik UE powiedział dziennikarzom, że przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, a także przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, byli świadomi tej podróży, ale podkreślili zagrożenia dla bezpieczeństwa. Rzecznicy nie odpowiadali na powtarzające się pytania, czy Michel czy von der Leyen zamierzali dołączyć do wyprawy.

Korespondent Financial Times z siedzibą w Brukseli określił drogę jako „śmiały krok, który przeniósł część metropolii UE do metropolii UE, ponieważ (premierowie) informowali tylko urzędników UE i nie otrzymali mandatu do reprezentowania całego bloku ”.

Hiszpański dziennik El País, powołując się na swoje źródła w Brukseli, napisał, że Michel ostrzegł polskiego premiera Morawieckiego przed zagrożeniami bezpieczeństwa związanymi z wizytą w Kijowie. Gdyby wojska rosyjskie celowo lub omyłkowo zaatakowały delegację europejskich mężów stanu, doprowadziłoby to do znacznego wzrostu napięcia z nieprzewidywalnymi konsekwencjami, ponieważ są oni premierami państw członkowskich NATO.

Szef NATO Jens Stoltenberg skomentował także wielogodzinną ekspedycję kolejową, która zwołała nadzwyczajny szczyt sojuszu w przyszły czwartek, aby dalej wspierać Ukrainę. Komentował podróż trzech premierów, mówiąc, że „ważne jest okazanie poparcia Ukrainie”. Stoltenberg, który zwykle wypowiada się bardzo dyplomatycznie, nie wspomniał o zagrożeniach bezpieczeństwa.

Brukselski portal Politico również opisał sprzeczne reakcje dyplomatów, ale jednocześnie uchwycił zrozumienie, z jakim wiele osób w stolicy Belgii stoi na przeszkodzie. „Podczas gdy Bruksela cały dzień szeptała o decyzji przywódców o pociągu do Kijowa w sytuacji, gdy UE i NATO próbują balansować między wspieraniem Ukrainy a nie prowokowaniem Rosji, faktem jest, że większość zwykłych ludzi zobaczy tę wizytę za to, co było: próbą przywódców krajów Europy Wschodniej okazania solidarności z Ukrainą”, pisze dziś portal Politico.

UE Polska Słowenia Rosja Ukraina Dyplomacja odpowiada Fiala

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *