Polską policję zaatakowano kamieniami.
WARSZAWA. Grupa migrantów próbujących przekroczyć granicę białorusko-polską zaatakowała polskich policjantów kamieniami, uderzając jednego z nich w hełm. Jak poinformowała agencja AP, polska policja poinformowała o tym w niedzielę.
Według źródła do incydentu doszło w sobotę wieczorem w pobliżu wsi Klukowicz-Kolonia, położonej w pobliżu granicy polsko-białoruskiej. Policja stwierdziła, że uderzenie odrzutowca było tak silne, że mogło widocznie uszkodzić hełm, który zaatakowany funkcjonariusz nosił na głowie.
Kolejny podobny incydent miał miejsce trzy godziny wcześniej w przygranicznej wsi Starzyna, gdzie przez płot graniczny przekroczyło około 50 migrantów. Następnie policja aresztowała 22 obywateli Iraku.
Tysiące migrantów z Bliskiego Wschodu koczują na wschodnich terenach przygranicznych Polski, chcąc dostać się do Polski, a stamtąd do Europy. Jednak Unia Europejska oskarża Białoruś o celowe sprowadzanie ludzi do Europy Wschodniej, a następnie przemycanie ich na Zachód.
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej uległa eskalacji 8 listopada. W tym czasie kilka tysięcy osób przybyło ze strony białoruskiej do granicy z Polską i odmówiło opuszczenia obszaru przygranicznego. Część z nich próbuje też dostać się do Polski zwijając lub przecinając płot z drutu kolczastego.
Państwa członkowskie UE oskarżają Mińsk o celowe zaostrzanie kryzysu i wzywają do sankcji. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka przekonuje, że winę za sytuację ponoszą same kraje zachodnie, ponieważ ludzie uciekają ze swoich przedwojennych ojczyzn.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.