Bratysława, 1 kwietnia (TASR) – Rząd musi zmienić zdanie na temat uchodźców, bo oni nie tylko są zależni od pomocy. To także pracownicy, samozatrudnieni czy studenci, którzy mogą obsadzić dziesiątki tysięcy wolnych miejsc pracy, stymulując w ten sposób rozwój gospodarki i równoważąc niekorzystną ewolucję demograficzną kraju. W piątek zwrócił na to uwagę pozaparlamentarny Ruch Chrześcijańsko-Demokratyczny (KDH). Partia zarekomendowała też rządowi przyjęcie pięciu rozwiązań kryzysu uchodźczego, aby pomóc zarówno Ukraińcom, jak i Słowakom.

„Kontynuacja wojny na wschód od naszej granicy otwiera możliwości nie tylko pomocy uciekającym Ukraińcom, ale także rozwiązania jednego z podstawowych problemów Słowacji, jakim jest brak pracowników w gospodarce. Rząd powinien wysłać jasny sygnał, że uważamy uciekających z Ukrainy za pracowników, samozatrudnionych, studentów,– podkreślił ekspert ekonomii KDH Józef Hajko.

Zdaniem KDH zmiana perspektywy i komunikacji, że uchodźcy mogą sobie nawzajem pomagać, jest pierwszym z podstawowych działań, jakie rząd powinien pilnie podjąć.

Według KDH drugim krokiem jest wyciąganie wniosków z zagranicznej polityki migracyjnej i korzystanie z rozwiązań, które sprawdzają się w Czechach czy Polsce. Aby poradzić sobie ze skutkami wojny na Ukrainie, ważne jest także utworzenie specjalnego biura Pełnomocnika ds. rozwiązania kryzysu ukraińskiego. Według KDH obecna sytuacja pilnie wymaga koordynatora, który będzie miał władzę polityczną oraz związane z tym obowiązki i umiejętności.

Według KDH pozytywna zmiana systemowa może nastąpić tylko wtedy, gdy rząd przyjmie strategię pomocy uchodźcom i trwałe działania. Według ruchu plan finansowy musi być częścią czwartego etapu pakietu kryzysowego dotyczącego uchodźców. Dlatego też rząd powinien rozpocząć negocjacje z zagranicznymi darczyńcami.

W dziedzinie handlu, zdaniem KDH, Ukraińcy na Słowacji powinni mieć możliwość aplikowania jako przyszli samozatrudnieni. „Rząd powinien otworzyć tym zainteresowanym drzwi do biznesu„To piąte rozwiązanie, czyli umożliwienie uchodźcom z Ukrainy prowadzenia interesów”, według niego Słowacy nie muszą się martwić, bo to pomoże naszemu rynkowi, a nie zaszkodzi.

KDH dodał, że Słowacja ma możliwość przyjmowania osób bliskich nam kulturowo i językowo. Według ruchu Ukraińcy sami nie muszą tracić swojej tożsamości, bo tutaj mamy już mniejszości ukraińską i ruską, którą mogliby wzmocnić, gdyby byli zainteresowani. Po zakończeniu wojny sami decydują, czy zostać na Słowacji, czy wrócić do domu.