Słowacja, Czechy i Węgry we wtorek wyraziły solidarność z Polską, która boryka się z kryzysem migracyjnym na pograniczu z Białorusią.
Jednocześnie premierzy trzech krajów wraz z polskim kolegą wezwali Unię Europejską (UE) do zwiększenia poparcia dla ochrony wschodniej granicy bloku. Sytuacja na granicy wykracza poza kwestię migracji – powiedział premier Polski Mateusz Morawiecki na wspólnej konferencji prasowej w Budapeszcie.
Heger zaproponował pomoc w ochronie granicy
To „nowy kryzys polityczny”, w którym przemytnicy i mafia, we współpracy z autorytarnym reżimem Białorusi, nadużywają ludzi, by wywierać nacisk na UE, powiedział Morawiecki.
W ostatnich dniach polski premier rozmawiał z przedstawicielami kilku państw członkowskich UE, w tym Estonii, Łotwy i Litwy, które również borykają się z migracją z Białorusi. Jego prośba o pomoc spotkała się ze zrozumieniem premiera Węgier Viktora Orbána, który jest zagorzałym przeciwnikiem migracji.
UE”nigdy nie była pod taką presją jak dzisiaj…Bruksela prowadzi złą politykę…finansuje praktycznie wszystko, co zwiększa presję migracyjną„Ale on nie wysyła pieniędzy na zabezpieczenie granic” – powiedział Orbán na konferencji prasowej. Premier Słowacji Eduard Heger powiedział, że jego krajzobowiązuje się do okazania pełnej solidarności z polskim premierem„I zaoferował pomoc w ochronie granic. Czeski premier Andrej Babiš przyłączył się do apelu o nowe sankcje wobec Białorusi i oferty wysłania przeszkolonego personelu w rejony przygraniczne.
Łukaszenko przyznał się do pomocy sił bezpieczeństwa
Migranci, głównie z Bliskiego Wschodu, od kilku tygodni zbierają się na granicy białorusko-polskiej, próbując dostać się do Unii Europejskiej. Zarzuciła reżimowi białoruskiego prezydenta Aleksandra Łukaszenki podżeganie do napływu migrantów i wykorzystywanie ich w odwecie za unijne sankcje.
Białoruś zaprzecza, że zorganizowała kryzys migracyjny. Jednak Łukaszenka kilka dni temu przyznał w wywiadzie dla BBC, że białoruskie siły bezpieczeństwa pomagały migrantom w przekraczaniu polskiej granicy. Odrzucił jednak twierdzenia, że białoruski reżim przyciągnął migrantów, a nawet powiedział, że nie chce, aby przedostali się na Białoruś.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.