Polska zwiększy liczebność swoich żołnierzy na granicy białoruskiej do 10 tys. – poinformował w poniedziałek Reuters, powołując się na polskie Ministerstwo Obrony. Warszawa stara się powstrzymać wzrost liczby nielegalnych imigrantów, za które obwinia Mińsk.
Udostępnij na Facebooku
Udostępnij na LinkedIn
Wydrukować
Kopiuj URL
Skrócony adres
Zamknięte
Polscy żołnierze na granicy białoruskiej Foto: Kacper Pempel | Źródło: Reuters
„Zwiększymy liczbę żołnierzy asystujących straży granicznej o 2500. Już niedługo 10 tys. żołnierzy z 12., 16. i 18. dywizji będzie wkrótce monitorować bezpieczeństwo granic” – powiedział na Twitterze minister obrony Mariusz Błaszczak.
Straż graniczna poinformowała, że w weekend grupy około 60-70 migrantów próbowały przekroczyć granicę. Dwóch żołnierzy zostało rannych w ataku, ale ich stan nie jest poważny. Zostali już wypuszczeni ze szpitala.
W ostatnich miesiącach Polska i kraje bałtyckie odnotowały gwałtowny wzrost liczby migrantów z Iraku, Syrii i Afganistanu na sąsiadującą z UE Białoruś. Warszawa oskarża reżim prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki o celowe prowokowanie kryzysu migracyjnego w odwecie za sankcje UE za przymusowe lądowanie cywilnego samolotu w maju z krytyką administracyjną.
Polska granica z Białorusią jest w stanie wyjątkowym, a posłowie na Sejm RP zatwierdzili już budowę muru przeciw imigrantom. Jednak kodeks budowlany nie został jeszcze uchwalony w izbie wyższej rządzonego przez opozycję parlamentu.
Przedstawiciele przyjęli również zieloną zmianę w prawie, która pozwala na kontrowersyjną praktykę odrzucania uchodźców na granicy lub ignorowania ich wniosków o azyl. Jednak zdaniem obrońców praw człowieka takie podejście jest sprzeczne z zobowiązaniami Polski wynikającymi z prawa międzynarodowego.
Udostępnij na Facebooku
Udostępnij na LinkedIn
Wydrukować
Kopiuj URL
Skrócony adres
Zamknięte
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.