WARSZAWA – W pobliżu terenu byłego hitlerowskiego obozu jenieckiego w północno-zachodniej Polsce odnaleziono szczątki około 100 osób, w tym jeńców wojennych i cywilów wypędzonych z Warszawy po stłumieniu powstania warszawskiego w 1944 roku. Poinformowała o tym w środę agencja informacyjna PAP.
Szczątki odkryli eksperci w pobliżu obozu Stalag II-D w Stargardzie w województwie zachodniopomorskim podczas trzeciego etapu badań prowadzonych przez naukowców ze Szczecińskiego Uniwersytetu Medycznego. Od początku projektu odkryto już szczątki około 300 osób.
archiwalne wideo
Obóz dla sierot z Ukrainy (Źródło: Facebook/Policja Republiki Słowackiej)
Andrzej Ossowski ze wspomnianej uczelni powiedział o ostatnim odkryciu, że są to dwa masowe groby. „W pierwszym z nich w latach 1944-1945 pochowano ludność cywilną, która, jak przypuszczamy, została wypędzona z Warszawy po Powstaniu Warszawskim i deportowana do obozu. Ossowski powiedział PAP, dodając, że wiele z nich to kobiety i dzieci: „który musiał umrzeć z powodu złych warunków życia w obozie”.
Więźniowie różnych narodowości
W drugiej połowie 1944 r. w drugiej mogile chowano jeńców wojennych różnych narodowości, ale głównie żołnierzy radzieckich – wyjaśnia Ossowski. Według badaczy w pobliżu obozu Stalag II-D, który był jednym z największych obozów jenieckich na terenie III Rzeszy, mogło pochować od 3 do 6 tysięcy osób. Obóz zaczął przyjmować więźniów z całej Europy w 1939 r. Został zamknięty w lutym 1945 r., po tym jak jego więźniowie zostali zmuszeni do marszu na zachód ze względu na nacierającą Armię Czerwoną.
„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.