Dramatyczna sytuacja w Polsce: Alarm powietrzny! Wystartowali bojownicy, którzy również chronią Słowację

WARSZAWA – Alarm powietrzny nad całym terytorium Ukrainy, wprowadzony w związku z zagrożeniem rosyjskimi atakami rakietowymi, nie pozostawił obojętnych także Polaków. Dowódcy sił zbrojnych ogłosili, że polskie i sojusznicze samoloty bojowe zostały wezwane do akcji w związku z aktywnością rosyjskich odrzutowców w pobliżu polskiej granicy.

Według informacji przekazanych przez Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych we wtorek rano konieczne było zestrzelenie polskich i sojuszniczych samolotów bojowych. „Informujemy, że odnotowano intensywną działalność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związaną z zamiarem przeprowadzenia uderzeń na terytorium Ukrainy. napisano w sieci społecznościowej X.

Zobacz galerię (2)

Samolot bojowy F16 (Źródło: SITA/AP/Yorgos Karahalis)

Siły Zbrojne ostrzegają, że doszło do aktywacji polskich i sojuszniczych sił powietrznych, co może wiązać się ze wzrostem poziomu hałasu, szczególnie w południowo-wschodnim regionie kraju. „Wszystkie niezbędne procedury zapewniające bezpieczeństwo polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione, a sytuacja jest na bieżąco monitorowana” – dodał. poinformowali.

Alarm na Ukrainie

We wtorek rano na całym terytorium Ukrainy ogłoszono stan alarmowy w związku z zagrożeniem rosyjskimi atakami rakietowymi – podała brytyjska stacja BBC. Wcześniej, w związku z zagrożeniem wystrzeleniem rakiet kierowanych z bombowców strategicznych Tu-95MS, Siły Powietrzne Ukrainy podniosły alarm w południowych i wschodnich obwodach kraju.

We wtorek wieczorem armia rosyjska zaatakowała Charków we wschodniej Ukrainie, strzelając rakietami do ukraińskich miast i innych, uderzając jednocześnie w obszar zabudowany z budynkami mieszkalnymi. Jak poinformował burmistrz miasta Ihor Terechow, uszkodzony został co najmniej jeden z apartamentowców. Dodał, że informacje o ewentualnych ofiarach i osobach rannych są w trakcie weryfikacji.

Polska chroni także naszą przestrzeń powietrzną

Oprócz Czech i Węgier słowacka przestrzeń powietrzna chroni także Polskę. Słowacja podpisała długoterminowe umowy o współpracy w dziedzinie lotnictwa wojskowego ze wszystkimi partnerami V4. Sojusznicy V4 przejęli ochronę słowackiego nieba po uziemieniu myśliwców MiG-29. Słowacja oczekuje obecnie na opóźnioną dostawę nowych myśliwców F-16, przy czym pierwsze cztery mają przybyć w tym roku.

archiwalne wideo

Słowacja zawarła umowę o ochronie przestrzeni powietrznej z Czechami i Polską (Źródło: TASR/Martina Kriková)

Frederick Howe

„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *