Zdaniem Susko zmiana przepisów wiąże się z faktem, że pod koniec negocjacji nad poprzednią nowelizacją w trzecim czytaniu poruszono kwestię skrócenia terminu przedawnienia przestępstw z użyciem przemocy. „Ponieważ nie można było już w żaden sposób interweniować w ten proces, daliśmy Prezydentowi możliwość przedstawienia uwagi w ramach weta. Ponieważ Prezydent nie skorzystała ze swojego prawa, skorzystaliśmy z naszej opcji ustawodawczej w ramach skróconej procedury ustawodawczej, aby zachować status quo”. wyjaśnił minister. W przypadku zbrodni przeciwko życiu i zdrowiu, przeciwko ludzkości, rodzinie i młodzieży oraz przeciwko innym prawom rząd utrzymał termin przedawnienia w obecnym stanie prawnym.
Susko uważa jednak, że tzw. generalne skrócenie terminów przedawnienia, zatwierdzone przez parlament 8 lutego, jest słuszne i także wielu ekspertów to sugeruje. Uważa on, że opozycja przekształciła tę kwestię w polityczną, aby wywołać strach przed wyborami. Jego zdaniem przedawnienie np. w sprawach o gwałt nie rozwiązuje istoty problemu, bo z biegiem czasu możliwości ścigania tych czynów słabną, co widać także w policyjnych statystykach. Zdaniem ministra istota problemu leży w czymś zupełnie innym. „Należy ustanowić takie zasady dla kobiet, aby nie znajdowały się pod presją i stresem związanym z koniecznością zgłaszania tego dokładnie wtedy, gdy to nastąpi” – dodała. – powiedział, dodając, że większość spraw zostanie wyjaśniona w ciągu roku, w którym doszło do czynu.
Zdaniem Susko poprawka ta nie jest proceduralnie sprzeczna z poprawką zatwierdzoną 8 lutego i znajdującą się już przed Trybunałem Konstytucyjnym Republiki Słowackiej. Według niego obie nowelizacje wejdą w życie tego samego dnia.
Susko dostrzega potrzebę debaty na temat brutalnych przestępstw w celu ustalenia, w jaki sposób ustanowić zasady zapobiegania takim czynom lub lepszego ich karania.
Minister edukacji Tomáš Drucker (Voice-SD) uważa, że przyjęta nowelizacja stanowi sygnał dla społeczeństwa, że rząd nie ma tendencji do sztucznego skracania terminu przedawnienia. Według niego problemem w przypadkach przemocy wobec kobiet nie jest przedawnienie, ale także to, że wiele kobiet nie czuje się pewnie, zgłaszając takie przestępstwa. Dostrzega także problem przemocy wobec kobiet w związkach. „Cieszę się, że Ministerstwo Sprawiedliwości wyszło z inicjatywą jego przywrócenia, ale nadal uważam, że problem jest bardzo poważny i trzeba zacząć go uczciwie rozwiązywać” – dodał. powiedział, dodając, że mogłyby rozpocząć się dyskusje na temat zmiany klasyfikacji przestępstwa gwałtu.
„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.