BRATYSŁAWA/STRACHOCINA – Premier Eduard Heger (OĽANO) i premier Polski Mateusz Morawiecki uroczyście otworzyli gazociąg łączący Polskę ze Słowacją, co zapewni dywersyfikację dostaw gazu. Obydwaj premierzy podkreślili wymiar bezpieczeństwa nowego gazociągu. Znacząco zmniejszy to zależność krajów Europy Środkowej od dostaw rosyjskiego gazu.
„To właśnie ukończone połączenie północ-południe daje nam nowe poczucie bezpieczeństwa. Daje nam poczucie wolności, że możemy pozyskać alternatywę niezależną od rosyjskiego gazu” – dodał. powiedział Heger.
Archiwalne wideo: Richard Sulík o wyjątkach przyznanych Słowacji w ramach europejskiego porozumienia w sprawie oszczędności gazu
Richard Sulík o wyjątkach dla Słowacji w ramach Europejskiej umowy o oszczędzaniu gazu (źródło: TASR/Jaromir Novak)
Polski premier nazwał to połączenie „gazociągiem pokoju” i jednocześnie skrytykował politykę energetyczną Niemiec, w szczególności budowę bałtyckich gazociągów Nord Stream 1 i 2, co zwiększyło uzależnienie Europy od Rosji. Polska od dawna zwracała uwagę na zagrożenia związane z tym uzależnieniem. Budując połączenia z Norwegią czy terminal LNG, w ciągu ostatnich pięciu lat udało jej się odłączyć od rosyjskiego gazu bez strat ekonomicznych.
Zobacz galerię (2)
(Źródło: TASR/Mediolan Kapusta)
Rurociąg łączący ma długość około 164 kilometrów (km). Po stronie polskiej wynosi 61,3 km, długość części słowackiej od granicy państwa do tłoczni Veľké Kapušany wynosi 103 km. Rurociąg jest już przystosowany do transportu gazu ziemnego zmieszanego z wodorem, ponieważ słowacki przewoźnik, spółka akcyjna eustream, przyłączył się do paneuropejskiej inicjatywy European Hydrogen Backbone. Budowa projektu rozpoczęła się jesienią 2018 roku i jest współfinansowana ze środków europejskich. Przepustowość gazociągu wynosi około pięciu miliardów metrów sześciennych gazu rocznie.
„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.