BRATYSŁAWA / Szef NATO zwołuje nadzwyczajne spotkanie z ambasadorami sojuszu, amerykański prezydent będzie rozmawiał z przedstawicielami krajów G7 i NATO – świat po prostu szybko reaguje na wieczorny incydent we wschodniej Polsce. Na początku naprawdę wydawało się, że Rosja przekroczyła bardzo grubą czerwoną linię. YOG 24 na bieżąco monitoruje sytuację, także przy pomocy ekspertów bezpośrednio w studiu.
Wstępne raporty zostały już ukończone i złagodziły globalną presję. Rakieta rosyjskiej produkcji rzeczywiście wylądowała na terytorium Polski, co potwierdziła agencja polskiego MSZ rocznie odnosząc się jednak do urzędników amerykańskich precyzuje to uważa się, że jest to rakieta wystrzelona przez siły ukraińskie w kierunku zbliżającego się rosyjskiego pocisku.
„Niezależnie od tego, czy jest to rakieta ukraińska, czy rosyjska, musimy wziąć pod uwagę ogólny kontekst,– powiedział generał Paweł Maćko.Rosjanie prowadzą działania wojskowe na całej Ukrainie. Zniszczyli poligon 16 km od polskiej granicy, nad terytorium Mołdawii przeleciały rakiety o płaskim torze lotu. Po pierwsze, nie ma celów wojskowych, które bezpośrednio zagrażałyby siłom rosyjskim. Po drugie, Ukraińcy muszą bronić się na własnym terytorium.„
„Według źródeł AP rakieta należała do ukraińskiego systemu przeciwlotniczego S300– powiedział w studiu Milan Zamboj, redaktor naczelny wiadomości zagranicznych w JOJ 24.Premier Holandii powiedział, że ważne jest to, że gdyby nie wczorajszy atak Rosji, nic takiego by się nie wydarzyło. Trzeba o tym pamiętać, to najważniejsze.„
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.