W czwartek Polska i Rosja podpisały historyczne porozumienie o wzajemnej współpracy do 2020 roku. Potwierdzono to po wspólnych negocjacjach ministrów spraw zagranicznych obu krajów w Warszawie.
Według szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa porozumienie przewiduje wspólne procedury w ramach ONZ czy Rady Europy, ale ma także na celu wzmocnienie efektywności i zaufania w ramach Rady NATO – Rosja. Według jego kolegi ministerialnego Radosława Sikorskiego „wzajemne stosunki społeczne, gospodarcze i regionalne” między Moskwą a Warszawą są znacznie lepsze, niż kreują to media.
Jednak według niego głównym celem jest wzmocnienie współpracy gospodarczej i politycznej pomiędzy tradycyjnymi rywalami. Odmienne podejście do bieżących wydarzeń na Ukrainie również nie powinno zakłócać tej sytuacji. Ławrow i Sikorski zgodzili się, że do Ukraińców należy decyzja, czy chcą bliższej współpracy z Brukselą.
Powodem napiętych stosunków między Polską a Rosją jest historia pełna konfliktów zbrojnych, które kosztowały życie milionów ludzi. Jednym z ich najbardziej kontrowersyjnych rozdziałów jest okupacja wschodniej Polski przez carską Rosję w XIX wieku, ale także późniejszy okres komunizmu, kiedy Warszawa była satelitą Związku Radzieckiego. Najbardziej bolesnym rozdziałem dla Polaków była zbrodnia katyńska w 1940 r., kiedy radziecki przywódca Józef Stalin nakazał zamordowanie tysięcy przedstawicieli polskiej inteligencji, wojska i Kościoła.
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.