Ukraina wzywa Polskę do zaprzestania blokady swoich granic

Najdłuższy konwój znajduje się w pobliżu wsi Korczowa, gdzie znajduje się około tysiąca ciężarówek.

WARSZAWA. W oficjalnej notatce skierowanej do polskiego MSZ Ambasada Ukrainy w Polsce wezwała Warszawę do zaprzestania protestacyjnej blokady polskich kierowców ciężarówek na granicy polsko-ukraińskiej.


Kontynuacja artykułu poniżej reklamy wideo

Kontynuacja artykułu poniżej reklamy wideo

Według Kijowa, powołując się na doniesienia ukraińskich mediów o śmierci dwóch ukraińskich kierowców czekających w konwoju, przyczyną rozwiązania jest polskie prawo o zgromadzeniach.

Ambasador Ukrainy w Kijowie Vasiľ Zvaryč poinformował o tym na Facebooku.

Od początku listopada przejścia graniczne Dorohusk-Jahodyn, Hrebenne-Rava-Ruska i Korczowa-Krakowiec są nieprzejezdne dla samochodów ciężarowych.

Jak podaje serwer Ukrainská pravda, rzecznik ukraińskiej straży granicznej Andrij Demczenko poinformował, że polscy kierowcy ciężarówek przedłużyli blokadę także na przejściu Medyka-Sehyni. Donoszono, że ukraińscy kierowcy konwoju cierpią z powodu braku paliwa i starają się ogrzać. w raporcie rosyjskiej redakcji BBC.

Jak podają ukraińskie media, w czwartkowy wieczór w pobliżu wsi Korczowa zginął ukraiński kierowca ciężarówki. 12 listopada ukraińskie media podały informację o śmierci kolejnego ukraińskiego kierowcy na przejściu Dorohusk-Jahodyn.

„Ograniczenie przewozu towarów przez polskich demonstrantów stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi, pociąga za sobą istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku ruchu na drogach publicznych, w związku z czym zgodnie z prawem polskie oświadczenie ws. , daje bezpośredni impuls do rozwiązania blokady przez władze samorządowe” – powiedział ambasador Ukrainy.

Polskim przewoźnikom nie podoba się, że ich ukraińscy konkurenci od czasu rosyjskiej inwazji w dalszym ciągu korzystają z wyjątku umożliwiającego im wjazd na terytorium UE bez zezwolenia. Według nich szkodzi to konkurencyjności.

Polaków wspierają także koledzy z innych krajów Europy Środkowej, w tym ze Słowacji. Do protestu na przejściu granicznym Medyka-Sehyni dołączyli także rolnicy, którzy skarżą się na spadek cen produktów rolnych spowodowany importem ukraińskiego zboża.

Ukraina podkreśliła w czwartek, że zanim rozpoczną się negocjacje w sprawie zmian w zezwoleniu na wjazd ciężarówek na terytorium Unii, należy zakończyć blokady na polskich granicach.

„Naszym zadaniem jest najpierw otwarcie dróg, a potem omówienie żądań protestujących” – powiedział Reuters, wiceminister rozwoju gospodarczego, handlu i rolnictwa Ukrainy Taras Kačka.

„Trzeba to rozwiązać przy stole negocjacyjnym. W Brukseli, Warszawie czy Kijowie, a nie na drogach zimą, gdzie ma to szkodliwe konsekwencje nie tylko dla gospodarki, ale także dla zdrowia i życia kierowców” – dodał Kačka.

Najdłuższy konwój znajduje się obecnie w pobliżu wsi Korczowa, skąd około tysiąca ciężarówek zmierza na Ukrainę. Jak podaje AFP, na przejściu Dorohusk czeka około 750 ciężarówek, a na przejściu Hrebenne około 620.

Władze ukraińskie twierdzą, że co miesiąc przez osiem przejść granicznych z Ukrainą granicę Polski przekracza od 40 000 do 50 000 ciężarówek, czyli dwa razy więcej niż przed rozpoczęciem wojny.

Większość ciężarówek należy do ukraińskich przewoźników.

Polska

Joy Perry

„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *