Rosyjska ropa naftowa nadal rośnie, przeciwstawiając się pułapom cenowym narzuconym przez G7 (siedem najbardziej zaawansowanych gospodarek świata) i jej sojuszników. Informują o tym na podstawie raportu Bloomberga. Według danych Argus Media, w ostatnich dniach ceny ropy naftowej eksportowanej przez Rosję z zachodnich portów wzrosły, a cena ropy Ural osiągnęła poziom 85,35 dolarów (ok. 81 euro) za baryłkę (159 litrów). ) w bałtyckim porcie w Kijowie. Primorsk i 86 w czarnomorskim porcie Noworosyjsk. USD za baryłkę. Zachód nałożył górny pułap cenowy na rosyjską ropę na poziomie 60 dolarów za baryłkę, aby ograniczyć przychody Moskwy ze sprzedaży produktu przeznaczonego na finansowanie wojny na Ukrainie, przy jednoczesnym utrzymaniu dostaw rosyjskiej ropy na rynki światowe.
Urzędnicy G7 nie mają jeszcze zamiaru ponownie rozważać ograniczenia, pomimo faktu, że ceny spot gwałtownie wzrosły i przekroczyły ustalony limit. Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę i wprowadzeniu sankcji ceny rosyjskiej ropy gwałtownie spadły. Przyczyniły się do tego także znaczne rabaty w porównaniu do rynków światowych, jakie Moskwa oferowała w celu przyciągnięcia nowych nabywców. W pewnym momencie rosyjska ropa była o ponad 30 dolarów tańsza od wzorcowej mieszanki ropy Brent. Jednak w ostatnich miesiącach cena rosyjskiej ropy zaczęła rosnąć. Częściowo dlatego, że kraj ten, podobnie jak Arabia Saudyjska, ograniczył produkcję i dostawy na rynki światowe.
Przeczytaj także
Rozwoju wykorzystania wodoru nie można wiązać z ekologicznym wodorem
Po tym jak cena ropy Ural eksportowanej z zachodnich portów Rosji po raz pierwszy przekroczyła limit w połowie lipca, urzędnicy amerykańscy stwierdzili, że polityka ta w dalszym ciągu pomaga odwracać dochody ze złóż Bitwa o Ukrainę. Rosja stworzyła flotę tankowców-widm, do której skierowała fundusze, które mogły zostać przeznaczone dla wojska. Rosnące ceny ropy naftowej są jednak oznaką malejących korzyści wynikających z ograniczenia, zwłaszcza biorąc pod uwagę ciągłe zaangażowanie europejskich ubezpieczycieli i armatorów w eksport rosyjskiej ropy. Aby uniknąć kar, europejscy usługodawcy muszą zobowiązać się, że ładunek został zakupiony po cenie niższej niż 60 dolarów za baryłkę. Rzadko jednak mają realne pojęcie o wartości ładunku, dlatego wielu nadal handluje rosyjską ropą pomimo obecnego poziomu cen.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.